Nareszcie mam internet w nowym domku :-) I mogę pisać :-)
Teraz możecie się spodziewać mnóstwa postów ;-)
Mogę Wam pokazać swoje nowe i jedyne ponczo. Zakochałam się w nim, jak tylko je zobaczyłam... a szczególnie ta wersja - klik! Musiałam mieć i koniec :-)
Niestety ilość włóczki potrzebnej do tego projektu trochę mnie przeraziła... Nie stać mnie na drogą włóczkę, więc skorzystałam ze sprawdzonej Daisy La Passion.
Druty - największe, jakie miałam - 6,00.
Zużyłam około 750 g włóczki.
Wzór - Lemongrass - klik!
Zdjęcia robione w tamtym tygodniu, jak mieliśmy przyjemność gościć śnieg :-)
Największy problem miałam z guzikami, ale chyba dobrze wybrałam...?
Dziękuję wszystkim za wsparcie pod poprzednim postem. Nie wiem... może troszeczkę przesadzam, ale naprawdę tylko moja Sonia mnie rozumiała... Tęsknię za nią bardzo.
Łapiemy się na tym, ile rzeczy w nowym domu robiliśmy z myślą o niej...
Rozpoczął się adwent. Świeci się na moim stole pierwsza świeczka:
Stroik robiony szybko w poniedziałek z tego, co miałam pod ręką - wybaczcie.
Następnym razem będą zdjęcia z mojego domku - obiecuję :-)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję, że ze mną jesteście.
Piękne ponczo.Podziwiam! Warkocz rewelacja! Śliczny wieniec adwentowy, ma klasę! Świece z czerwonymi ornamentami i cyferkami- przepiękne! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to ponczo,zaraziłaś mnie tylko czasu brak:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu ponczo jest wspaniałe, a włóczka, która wybrałaś- znakomita. Osobiscie bardzo lubię z niej dziergać i właśnie z niej powstał i Szymusiowy i Ziędciowy sweter. Czasem poprostu żal wydawać mnóstwo pieniędzy na drogie włóczki, kiedy sa tak świetne zamienniki:-) Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne posty:-)
OdpowiedzUsuńSuper ponczo. Wygląda na cieplutkie. Macie śnieg?
OdpowiedzUsuńNiestety nie... w tamtym tygodniu przez chwilę był i właśnie wtedy robiłam zdjęcia :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasiu super ponczo zrobiłaś.Włóczka jest niezastąpiona i świetnie się z niej robi.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny stroik zrobiłaś.Lubię takie małe i proste rzeczy.
Czekam na zdjęcia domku.Pozdrawiam bardzo cieplutko.
Bardzo ładne i ciepłe ponczo :) Guziki dobrze dobrane :)
OdpowiedzUsuńFajnie z tym zapinaniem z boku
OdpowiedzUsuńTak zaczął się czas adwentu, czas oczekiwania , rozważania , rozmyśleń....zatrzymania
Piękne te Twoje poczno Kasiu i jak ładnie do Ciebie pasuje, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczne ponczo i kolorek piękny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie ten wzór. Guziki też bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak się czujesz po stracie ukochanego pieska. Mnie też dużo czasu zajęło pogodzenie się z utratą mojego Brutusa. Minęło już kilka lat, a dalej oczy mi łzawią kiedy o nim pomyślę.
Cudne ponczo!!!
OdpowiedzUsuńKasiu - śliczne ponczo! W zasadzie wygląda jak sweter. Guziki są świetnie dobrane, a włóczka prezentuje się rewelacyjnie - piękny kolor!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Widać, że miłość jest wzajemna :) Piękna robota.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu, jaki on jest piękny! I jaka Ty w nim piękna!
OdpowiedzUsuńw tej wersji to i ja mogę nosić ponczo - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu!
OdpowiedzUsuńwszystko co pokazujesz szczególnie na sobie jest świetne i ten Twój radosny uśmiech /chociaż wcale mi nie do śmiechu/ale jest taki optymistyczny i szczery że po prostu lubię jak Cię widzę.
Ponczo wyjątkowe udane!!!!!
Pozdrawiam serdecznie mila
Ja bym powiedziała, że to sweterek jest:) Świetnie wygląda a ten warkocz jaki fajny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietne swetro-ponczo! Typowych nie lubie, bo sa moim zdaniem niepraktyczne, ale to wyglada super !
OdpowiedzUsuńWspaniały swetr Kasiu i szybki stroik również.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasiu ponczo wyszło cudnie i bardzo ładnie w nim wyglądasz. Stroik w nowym domu piękny. My też przeprowadziliśmy się na wieś przed Bożym Narodzeniem . Nie mieliśmy jeszcze centralnego ogrzewania ale i tak atmosfera świąteczna była gorąca i niezapomniana . Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPiękne. Uwielbiam takie ubranka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne ponczo. Musi być cieplutkie. Warkocz rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu i pozdrawiam.
Ponczo idealne ! SUper :)
OdpowiedzUsuńGuzik jest naj! A wieńce adwentowe - cenie ludzi, którzy mają takowe na swoich stołach/parapetach...
OdpowiedzUsuńCieplusie i w fajnym fasonie
OdpowiedzUsuńSuper razem wyglądacie!!!!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ponczo Kasiu :) Guzik jest śliczny, wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetne wdzianko.
OdpowiedzUsuńŚwietne ponczo?, sweterek? jak zwał tak zwał najważniejsze , że bardzo w moim stylu. Już zapisałam w kolejce do zrobienia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudne ponczo:) Wygląda na bardzo cieplutkie. A guziczek jest super. Dobrze wybrałaś.
OdpowiedzUsuńPiękne ponczo. Super fason, taki sweterkowy. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczne poncho i bardzo lubię takie kolorki, super wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super:)
OdpowiedzUsuńOj jak mi się to ponczo podoba :) Twoja wersja kolorystyczna też wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńPoncho super, szary ostatnio bardzo polubiłam, pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńTwoje ponczo jest śliczne i bardzo nietypowe, bo ma rękawki i kapitalne zapięcie. Przeplatanka na przodzie perfekcyjnie wykonana i bardzo ozdobna. Całość nieszablonowa, super, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe ponczo! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się sile uczucia do ponczo, jest świetne!!
OdpowiedzUsuńW ponczach faktyczne można się zakochać a to jest naprawdę świetne :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne wdzianko, pięknie wykonane. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ponczo!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Śliczne i zapewne cieplusie ponczo ;-)
OdpowiedzUsuńUbranko rewelacja, szczególnie boczki mi się podobają z tymi guzikami.
OdpowiedzUsuńWieniec iście adwentowy, świece mnie urzekły. Pozdrawiam cieplutko:))
Jak dla mnie to ponczo bardziej przypomina sweter :-) faktycznie dużo zeżarło włóczki ale wygląda cieplutko i milutko :) i guziki są ekstra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny sweterek i ładny stroik
OdpowiedzUsuńPiekne ponczo :))))) Choc jak sweterek wyglada :)) Slicznie wyglada i zapewne jest cieplutkie ,aa to jest Najwazniejsze :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńFajne ponczo. Zimno w nim nie straszne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny fason i oczywiście mistrzowskie wykonanie, aż zazdroszczę bo chętnie bym się w taką wełenkę wtuliła ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję bardzo straty pieska, moja spanielka Luna bardzo podobna do Twojej Soni, też już starowinka, nawet boje się myśleć co będzie jak mi jej zabraknie, więc doskonale rozumiem o czym piszesz, chociaż to pewnie kiepskie pocieszenie:-(. Pozdrawiam tym bardziej serdecznie :-)
Bardzo fajny fason i podoba mi się jak układa się golfik, bo nie jest ani za duży, ani za mały:-) I guziczki śliczne wybrałaś!
OdpowiedzUsuńNie dziwie się że się zakochałaś śliczne jest - pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTo takie poczo-sweterek. Bardzo fajne i ciepłe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Bardzo fajne i jaki śliczny guzik :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Ja chciałabym takie, ale dłuższe i oczywiście czarne ;) Ale u mnie nie ma ubrań w innych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńCudny sweterek, świetny pomysł z tymi guzikami na boku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuperaśny sweter! Taki mięciutki i milutki się wydaje. ...i masz śnieg!:)) U mnie w ogóle jeszcze nie było:/
OdpowiedzUsuńUściski!:))
Ja bym powiedziała też sweterek jest uroczy i milusie te guziczki dobrałaś :) Kasiu nie sposób jest zapomnieć ...mam nadzieję że będziesz miała kolejną pupilkę równie wspaniałą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wspaniałe swetrzysko :) fajne guziki
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy projekt ponczo-swetra, świetnie w nim wyglądasz Kasiu!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za druty :) Ja tylko prawe lewe i nic poza tym. Zazdroszczę pozytywnie :)
OdpowiedzUsuń