No i nie wytrzymałam. Musiałam spróbować... Nie jest idealny... Ale jest ! Mój ! Jedyny !
Spodobał mi się na blogu u barbaratoja a zrobiłam go na podstawie opisu brOmby
Był dzisiaj ze mną na wycieczce...
Oto kilka zdjęć z niej:
Ja się po prostu zakochałam...
I wcale sie nie dziwie, ze sie zakochalas!! Sliczny jest maluszek
OdpowiedzUsuńŚwietny jest! Obawiam się, że to nie ostatni. ;-)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny i ma taki uroczy wyraz pyszczka!!! Szalenie mi się podoba!!! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńŚliczny, pierwsze koty za płoty. Teraz będzie coraz łatwiej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsłodziusi!!!
OdpowiedzUsuńŚliczniutki misio :))
OdpowiedzUsuńSłodziak :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki fajniusi misiaczek słodziaczek ;)
OdpowiedzUsuńNiewyobrażalnie słodki!!!
OdpowiedzUsuń