Obserwatorzy

28.02.2013

182

Spełniłam marzenie mojej córci i zrobiłam jej foczkę :-) A wszystko przez cuda, jakie na swoim blogu pokazuje MagOOmama... Nie dorastam jej do pięt. Nie będę się rozpisywała - pokaże moje wypociny:


Nie mogłam się zdecydować, które zdjęcie pokazać :-) I krzywo przyszyłam oczy :-)

A jak już się rozpędziłam to zrozbiłam najmniejszego smutaska w mojej "karierze" :-)


Nie zapomniałam o kokardzie :-)

Serdecznie dziękuję dziewczyny za wyróżnienia - jestem Wam ogromnie za nie wdzięczna :-) Przykro mi, ale wyłamię się i nie przekażę ich dalej - uważam, że wszyscy na nie zasługujecie :-)

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie - dziękuję, że jesteście :-)

26.02.2013

181

Oj długo mnie nie było... Tęskniłyście...? :-)
Dzisiaj postanowiłam jednak przypomnieć o sobie :-) A to dlatego, że w końcu mogę Wam coś pokazać. Nic wielkiego, ale to moja pierwsza ukończona robótka od dłuższego czasu. Dzisiaj rano znalazłam kotka tutaj i postanowiłam sprawdzić, czy umiem takiego zrobić :-) Mój kiciuś tylko śpi :-) ale taki bardzo mi się podoba:


Na pierwszym zdjęciu widać moją aktualną robótkę - niedokończoną :-)
Kiciuś miał mieć kokardkę na szyi.... ale dopiero teraz sobie o niej przypomniałam...

Dostałam prezent - niespodziankę zrobiła mi Estera - wspaniała kobieta :-) Dostałam takie cudowności:
Jeszcze raz dziękuję bardzo :-)
Tłem jest moja niedokończona robótka :-) Najprawdopodobniej do sprucia :-)

W tamtym tygodniu zostałam posiadaczką cudownego jajka. Sama nie potrafiłabym takiego zrobić - jestem pełna podziwu dla zdolności dziewczyny, która je zrobiła. No po prostu muszę Wam je pokazać :
A z tyłu mój dzisiejszy nabytek - po prostu musiałam to mieć :-)
W środku szafirki - może w końcu coś mi zakwitnie...?

Sarny już kiedyś pokazywałam na blogu, ale nigdy nie widziałam z tak bliska dzika :-) Był to mały dziczek :-)
Słodki, co nie...?

I już ostatnie zdjęcie - moje ulubione - z wizyty w palmiarni w Zielonej Górze :-)

Dzisiaj moja córcia ma urodziny - 13-te :-) I właśnie z tego powodu - po pierwsze zrobiłam kotka, a po drugie postanowiłam napisać tego posta :-) Trzymajcie się ciepło :-) Dziękuję, że ze mną jesteście :-)

12.02.2013

180

Jak zobaczyłam te ptaszki - wiedziałam - muszę zrobić podobne :-)
Bardzo mi się podobają i idealnie zdobią moje okno ;-)
A zaczęło się od wełny, którą kiedyś kupiłam... zupełnie nie wiem, po co :-) To Begonia YarnArtu.
Jakoś widzę, że nie bardzo umiem sklecić jakieś sensowne zdania... :-) To już nic nie piszę, tylko pokażę Wam, co udziergałam :-)

A teraz zdjęcia zrobione dzisiaj przez moją córcię :-)




Zasypało nas dzisiaj... Bałam się, że nie uda mi się wrócić dzisiaj do domu po pracy...
Zaraz idę odśnieżyć sobie podjazd do garażu, żebym wyjechała jutro rano i miała mniej do odśnieżania :-)
Natchnęła mnie dzisiaj Kankanka - pokażę Wam swetry moje ukochane, które kochałam miłością ogromną, jak byłam nastolatką :-)
Zresztą sami zobaczcie :-) Zdjęcia zrobiłam ze zdjęć - kiepskie :-)


Taka byłam piękna i młoda :-)
Na zdjęciu, na którym robię na drutach, widać kwietnik wytoczony przez mojego tatę :-)
Tak mnie na wspomnienia wzięło... wybaczcie :-)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję, że ze mną jesteście :-)

5.02.2013

179

A jednak coś zrobiłam :-)
Już jakiś czas temu kupiłam sobie szarą mirellę (włóczka w 100 % akryl z cekinami - zakupiona na allegro) i leżała - czekała na swoją kolej.
Zrobiłam z niej chustę - nie miałam żadnego pomysłu na nią - praktycznie schodziło samo z drutów :-) Inspirację zaczerpnęłam z bloga Tatiany - niestety nie znalazłam wzoru, więc wyszło, jak wyszło :-)
Wielkość chusty - 190 cm x 70 cm - za nic nie chciała dać się zblokować :-)
Zużycie - niecałe 2 motki.
Druty - KP 4,5.
Zdjęcia robiły moje dzieci - pogoda znośna była u nas tylko rano - jak ja byłam w pracy :-)






Zdjęć dużo, bo jestem strasznie dumna z siebie :-)
A jak Wam się podoba ...?