19 maja 2011 roku napisałam swój pierwszy post - o taki... - klik!
Tym razem nawet zdążę z rozdawajką w terminie :-)
Jest tylko jedna zasada - chęć udziału proszę wpisać w komentarzu pod tym postem.
Chciałabym podarować którejś z Was trzy motki kordonka MAXI w kolorze kremowym - czyli to, co na zdjęciu (tulipany są tylko ozdobą ;-))
Zapisy przyjmuję do północy 19 maja, a losowanie postaram się zrobić 20 maja.
Zapraszam :-)
Obserwatorzy
24.04.2014
17.04.2014
259
Gdy nadejdzie Wielkanocny poranek
Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek...
Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych,
Bogatego zająca i kurczaczków puszystych.
Świątecznego nastroju, biesiady obfitej,
Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej!
Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek...
Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych,
Bogatego zająca i kurczaczków puszystych.
Świątecznego nastroju, biesiady obfitej,
Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej!
Kochani,a przy okazji pokazuję moją ostatnią dokończoną pracę - ubranko na duże, akrylowe jajo. Mnie się podoba, a Wam?
Dziękuję, że jesteście :-)
14.04.2014
258
Odpoczywam :-)
Oczywiście od szydełka i drutów ;-)
Ale muszę się Wam pochwalić niespodzianką, jaką dostałam od Beatki - klik!
Jeszcze raz dziękuję bardzo.
Zobaczcie, jakie śliczności dostałam:
Kawa i herbata już dawno wypite i niestety nie załapały się do zdjęcia :-)
Na pierwszym zdjęciu jedno jajeczko, bo więcej niestety nie zmieściło się na mojej macierzance.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę Wam dobrego Wielkiego Tygodnia.
Z życzeniami jeszcze się zjawię, więc do zobaczenia :-)
Oczywiście od szydełka i drutów ;-)
Ale muszę się Wam pochwalić niespodzianką, jaką dostałam od Beatki - klik!
Jeszcze raz dziękuję bardzo.
Zobaczcie, jakie śliczności dostałam:
Kawa i herbata już dawno wypite i niestety nie załapały się do zdjęcia :-)
Na pierwszym zdjęciu jedno jajeczko, bo więcej niestety nie zmieściło się na mojej macierzance.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę Wam dobrego Wielkiego Tygodnia.
Z życzeniami jeszcze się zjawię, więc do zobaczenia :-)
4.04.2014
257
Nareszcie skończyłam moją ostatnią pracę... nawet sobie nie wyobrażacie, jak się cieszę, że mam to już za sobą :-)
W tamtym roku kupiłam 3 duże motki kordonka MAXI w kolorze kremowym z myślą, że zrobię parasolkę. Niestety - nie znalazłam wzoru, który by mnie urzekł... Nie mogłam na to pozwolić, żeby kordonek się zmarnował, prawda..? Postanowiłam zrealizować swoje marenie - obrus w żonkile :-) Każdy element w nim robi się osobno i dopiero na końcu łączy. Po zrobieniu pierwszego elementu wiedziałam - zabraknie mi kordonka. Jeden element to prawie cały motek - musiałam dokupić jeszcze 3... Odcienie oczywiście różnią od siebie, ale na szczęście tego nie widać.
Dość marudzenia - przechodzę do zdjęć.
Kordonek MAXI kolor kremowy - zużycie prawie 6 motków.
Szydełko - moje ulubione z lidla w nieznanym rozmiarze :-)
Średnica - około 170 cm.
Jest to największy obrusik, jaki zrobiłam :-)
Na ostatnim zdjęciu szczęśliwa ja ;-)
Zblokować obrusu niestety nie mogę - nie mam gdzie go rozłożyć... więc niestety będzie się troszeczkę zwijał... teraz jakoś wcale mi to nie przeszkadza :-) Cieszę się :-)
Pochwalę się Wam moimi "zdobyczami" - upolowane aparatem fotograficznym w ostatnią niedzielę:
Obydwa zwierzątka przeżyły spotkania z moją rodziną :-)
Pozdrawiam Was wiosennie i życzę Wam miłego i słonecznego weekendu :-)
♥♥♥♥
Kochane dziewczyny - oczywiście, że podzielę się schematem - w poniedziałek :-) Obiecuję.
Zgodnie z obietnicą wstawiam linka do albumu, w którym znalazłam wzór na obrus - klik!
A dokładnie to jest ten - klik!
Ja robiłam zwykłe słupki - raz nawijane.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego tygodnia.
W tamtym roku kupiłam 3 duże motki kordonka MAXI w kolorze kremowym z myślą, że zrobię parasolkę. Niestety - nie znalazłam wzoru, który by mnie urzekł... Nie mogłam na to pozwolić, żeby kordonek się zmarnował, prawda..? Postanowiłam zrealizować swoje marenie - obrus w żonkile :-) Każdy element w nim robi się osobno i dopiero na końcu łączy. Po zrobieniu pierwszego elementu wiedziałam - zabraknie mi kordonka. Jeden element to prawie cały motek - musiałam dokupić jeszcze 3... Odcienie oczywiście różnią od siebie, ale na szczęście tego nie widać.
Dość marudzenia - przechodzę do zdjęć.
Kordonek MAXI kolor kremowy - zużycie prawie 6 motków.
Szydełko - moje ulubione z lidla w nieznanym rozmiarze :-)
Średnica - około 170 cm.
Jest to największy obrusik, jaki zrobiłam :-)
Na ostatnim zdjęciu szczęśliwa ja ;-)
Zblokować obrusu niestety nie mogę - nie mam gdzie go rozłożyć... więc niestety będzie się troszeczkę zwijał... teraz jakoś wcale mi to nie przeszkadza :-) Cieszę się :-)
Pochwalę się Wam moimi "zdobyczami" - upolowane aparatem fotograficznym w ostatnią niedzielę:
Obydwa zwierzątka przeżyły spotkania z moją rodziną :-)
Pozdrawiam Was wiosennie i życzę Wam miłego i słonecznego weekendu :-)
♥♥♥♥
Kochane dziewczyny - oczywiście, że podzielę się schematem - w poniedziałek :-) Obiecuję.
Zgodnie z obietnicą wstawiam linka do albumu, w którym znalazłam wzór na obrus - klik!
A dokładnie to jest ten - klik!
Ja robiłam zwykłe słupki - raz nawijane.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego tygodnia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)