Obserwatorzy

30.07.2012

134

Dzisiaj wróciłam z wakacyjnego wyjazdu :-)
Bolą mnie nogi :-) Intensywnie spędziłam ten krótki wypoczynek :-)
Pierwsze miejsce, w którym byliśmy to był Kraków. Cudny :-)
Wawel.

Sukiennice (odpoczywałam :-))
Zamek w Czorsztynie:
 Zamek w Niedzicy:
Spływ przełomem Dunajca:

Widzieliśmy pierwszy raz w życiu na żywo czarnego bociana:
Widok na Trzy Korony:
Zostałam zobowiązana do napisania, że maki znalazła moja córcia :-)
Ze Szczawnicy wróciliśmy rowerami do samochodu. Rewelacyjne widoki ze ścieżki po Słowackiej stronie.
Odwiedziłam też miejscowość do której jeździłam co roku w wakacje jak byłam małą dziewczynką :-) Nie ma już domu moich dziadków i nie mam za bardzo co pokazać stamtąd. Zdjęcie niezapominajek na dłoni mojej córci. Nie byliśmy w parku narodowym :-)
Mam bardzo dużo zdjęć. Trudno było mi wybrać kilka :-)
Byliśmy również w Zakopanem (deszczowo) a także w termach w Białce Tatrzańskiej i w Bukowinie Tatrzańskiej - zdjęć brak :-)
Cieszę się, że już wróciłam :-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich mnie odwiedzających :-)

23.07.2012

133

Zakochałam się...
Wiem, u mnie to stan chroniczny :-)
Tym razem zakochałam się w chuście... Zobaczyłam ją u Eluśki, a na dodatek ostatnio znalazło się na jej blogu tłumaczenie wzoru :-) Już nie miałam wymówki - musiałam ją mieć :-)
No i mam :-)
Włóczka to tak jak poprzednio zorza. Kolor rewelacyjny - szaro-błękitny. Zużycie - troszeczkę ponad 3 motki. Idealna :-)




Na koniec musiałam dodać tradycyjne zdjęcie z psem :-) Tym razem moja Sonia jakoś nie bardzo chciała współpracować... zupełnie nie wiem dlaczego :-)

Dziękuję serdecznie za odwiedziny u mnie i wszystkie komentarze :-)

22.07.2012

132

Skończony :-)
Wczoraj rano wykończyłam mojego ogoniastego :-)
Oj dziewczyny... ten mój ogoniasty to nic wielkiego... Tyle o jego robieniu pisałam... a teraz takie coś pokazuję...
Włóczka zorza - kupione ostatnie 5 motków w zamotane.pl 
I nawet została mi resztka :-)
Kolor fioletowy - zupełnie inny niż na zdjęciach.
Zdjęć dużo... robione przez mojego ulubionego fotografa - moją córcię :-)






Uffff mam już za sobą pokazanie mojego sweterka :-)

Dziękuję serdecznie za odwiedziny u mnie. Jutro mam nadzieję na troszeczkę wolnego czasu to poodwiedzam Was :-)

19.07.2012

131

Nadal nie skończyłam ogoniastego... :-)
Ale zostały mi na szczęście tylko rękawy do zrobienia.
Tradycyjnie musiałam sobie zrobić przerywnik. Tym razem dostałam włóczkę zakupioną w motkach - nasze-motki.com.pl :-) Postanowiłam sprawdzić cotton gold.  Świetna włóczka. Miałam pomysł, żeby sobie zrobić szalik ( kolejny :-)) Niestety w trakcie pracy zmieniły mi się plany.
W efekcie mojej pracy powstała tunika :-)
Modelką tym razem jest moja córcia. Nowa właścicielka tuniki jest trochę "większa" od niej :-) i od razu tunika lepiej leży. Niestety nie miałam pod ręką większej modelki :-)
Jak Wam się podoba?


Wzór znaleziony w sieci. Jest to wzór na szal - gdzieniegdzie połączony - z dziurami na ręce i głowę :-)
Wzór mogę przesłać, jak ktoś chętny ;-)

W niedzielę byliśmy na wycieczce - zamek Grodno i jezioro Bystrzyckie. Trochę się rozczarowałam. Najbardziej brakowało mi drogowskazów... Trudno było dojechać :-)
Zamek - piękny... ale nie przepadam za takimi mrocznymi miejscami... Dużo narzędzi do torturowania. Nie przepadam.
Dużo lepiej wyglądają te miejsca na zdjęciach znalezionych w sieci :-)


A na koniec kolejne zdjęcie mojej upadłej orchidei... Teraz wygląda tak:
Takich kwitnących gałązek ma teraz 3... :-) a czwarta rośnie :-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do mnie :-) Dziękuję, że jesteście :-)

Mam dziwne wrażenie, że dzisiaj piszę bez sensu :-) Za co bardzo przepraszam...

14.07.2012

130

Robię dla siebie ogoniastego ( kolejny raz :-)) W związku z tym musiałam się jakoś odstresować :-)
Wczoraj znalazłam na blogu Dorotki wzór na siatkę i musiałam ją mieć :-) Tak się złożyło, że akurat miałam 2 motki ALIZE diva w moim ukochanym kolorze :-) Z tych dwóch motków zostało mi troszeczkę. Robiłam z podwójnej nitki.
Wielkość - wg mnie idealna :-)
Jako wypełnienie zaistniał mój jedyny biały ręcznik :-)


A może ktoś się stęsknił za moją ulubioną modelką ..?
Tylko tyle chciałam Wam pokazać :-)
Zaczęłam robić wczoraj późnym wieczorem, a dzisiaj ją wykończyłam :-)
Polecam.
Dziękuję Wam bardzo za to, że jesteście :-)

13.07.2012

129

No i teraz wszyscy zobaczą, że nie umiem dziergać semele :-)
Tym razem zrobione na zamówienie. Włóczka - Malabrigo Sock.  Genialna po prostu. Zużyłam 2 motki i został mi maleńki kłębuszek. Rozmiary bliżej nieznane, ale na pewno duża :-)
Nowa właścicielka zadowolona.
Zdjęcia robione na szybko tuż przed oddaniem. Nigdzie jej nie wieszałam ani nie kombinowałam, bo nie chciałam wybrudzić.




Chwaliłam się Wam już wcześniej, że wygrałam Candy u Elżuni :-)
Dzisiaj spotkała mnie dodatkowa niespodzianka. Dostałam dodatkową paczuszkę z lawendą:
 Dziękuję Elżuniu bardzo serdecznie.
Niestety nowych pomysłów na robótki brak, a weny do dokończenia zaczętych również nie ma :-)
Za tydzień będę ostatni dzień w pracy przed urlopem :-) Tym razem mam nadzieję odwiedzić Małopolskę. Zobaczymy czy mi się to uda :-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do mnie.

8.07.2012

128

Bardzo długo zastanawiałam się, czy Wam to pokazać... Sama nie wiem czy dobrze robię... ale cóż. Już dawno chciałam stworzyć moją własną skrzyneczkę decoupage. Nie jest idealna, ale moja tylko moja :-)



Cały czas coś tam dziergam, ale nie mam nic ciekawego do pokazania.
Zresztą nie będzie to nic nowego - same wypróbowane wzory.
Pozdrawiam Was słonecznie i życzę miłego tygodnia.

4.07.2012

127

Na początku bardzo serdecznie dziękuję Elżuni za paczkę :-)
Nie pisałam o tym, ale wygrałam moje pierwsze w życiu candy :-)
Bardzo bardzo bardzo bardzo się cieszę :-)
Piękne broszki i słodziutki misiu :-) Dziękuję Elżuniu jeszcze raz. Niespodzianka przyda się bardzo :-)
 W tamtym roku pokazywałam sweterek - koszmarek :-) Leżał i leżał aż się doczekał :-) Znalazła się chętna duszyczka, której się spodobał. Dorobiłam troszeczkę koło dekoltu, żeby go zmniejszyć,  skróciłam rękawy i teraz jest dużo lepiej :-) Powiem Wam szczerze, że nawet mnie się spodobał :-)
Niestety zdjęcia na mnie i na szybko - dzisiaj już jest u swojej nowej właścicielki :-)


Włóczka - virginia z Aniluxu.
Szydełko o nieznanym rozmiarze :-))

Dzisiaj zrobiłam również zdjęcia ogoniastego na nowej właścicielce.
Muszę sobie takiego zrobić. Po prostu muszę.

To tyle. Nic nowego nie robię... Czekam na dostawę włóczki na semele na zamówienie.
Cały czas mam wrażenie, że o czymś jeszcze miałam napisać...
To może na koniec następny motyl :-) Zdjęcie zrobiłam w sobotę. Zresztą wtedy udało mi się zrobić zdjęcia czterem gatunkom motyli :-)
Coś dzisiaj masę uśmiechów do Was wysyłam... Wszystkie są jak najbardziej szczere :-)
Miłego popołudnia i reszty tygodnia.