Obserwatorzy

31.03.2012

100

Zrobiłam pierwszy w swoim życiu wianek z gałązek brzozy. Po przyniesieniu jej do domu okazało się, że nie mam czym ją połączyć :-) Żadnego grubego sznurka... Nie byłam w stanie wymyślić czegokolwiek :-)
Jest jak jest :-)
Resztka kleju z pistoletu... ale starczyło...
Bardzo krzywy :-)))
Zrobiłam też czapkę Poppy z resztek himalaya padisah z tej samej włóczki  zrobiłam inną czapkę i otulacz.
Zrobiłam najpierw z różą. Wygląda tak:

Wyglądało wg mnie genialnie... ale... Nie podobała się :-)
Druga wersja:

A widok jaki mam teraz za oknem jest taki:
A jeszcze rano robiłam zdjęcia fiołkom podczas wyprawy po gałązki brzozowe:

29.03.2012

99

Skończyłam RASZ - wyzwanie z blogu Truscaveczki :-) 
Kupiłam Mimozę Naturę w trzech kolorach i wczoraj wieczorem skończyłam.
Zdjęcia nieciekawe bo u mnie dzisiaj pada deszcz.
Wielkość - typowa na jaśka :-)

I tradycyjne męczenie psa :-)))

Zrobiłam też nową serwetkę na koszyczek.
Jest piękna :-)
Nie mam już jej i nie mam zielonego pojęcia jaką ma wielkość...
Nieduża.
Jeszcze na pewno będę robiła serwetki z tego wzoru, więc zmierzę :-)
Wzór pochodzi z jednej z gazetek szydełkowych.

Dziękuję, że poświęciliście mi czas :-)
Pozdrawiam Was serdecznie.

26.03.2012

98

Oj namęczyłam się nad tym wzorem namęczyłam... Dwa dni zajęło mi zrobienie jednego listka i myślenie ...
Trzeciego dnia zaczęłam szukać w internecie podpowiedzi jak zacząć i znalazłam :-)
Znowu jestem wdzięczna Gosi - Pimposhce. Właśnie na jej blogu znalazłam podpowiedź dzięki której zaczęłam.
Nie jest to idealne wykonanie, ponieważ wiele znaczeń nie mogłam zrozumieć :-) Za malutka jestem do tego. Dlatego bardzo proszę o wyrozumiałość.

Wzór zakupiony na ravelry dzięki instrukcji Kaji. dziękuję bardzo :-)
Jak również serdecznie dziękuję za tłumaczenie.

Włóczka -  Babyalpaca Silk Drops. 
Druty - nie wiem jaki rozmiar (moje ulubione - jedyne, najukochańsze)

Oto moja samele:



I szczęśliwa właścicielka :-)

Mam nadzieję, że nie jestem aż taka gruba jak na tym zdjęciu :-)
Pocieszam się, że to ta koszula mnie tak pogrubiła :-)))

Jest dłuuugi i nie szeroki :-) - nie mierzyłam....

Włóczka - genialna !
Niestety co do koloru nie jestem przekonana... Pasuje mi?

Jestem z siebie dumna i prze szczęśliwa, że mi się udało :-)

Zdjęcia zrobiłam swoim nowym aparatem :-) co powoduje jeszcze większe szczęście :-)))
Od wczoraj mi nie przechodzi...

Pozdrawiam Was serdecznie.
Oceńcie mój wyrób...

21.03.2012

97

Niestety nie mam nic ciekawego do pokazania...
Same twory, które już kiedyś pokazywałam.
Może na początek majtki dla jajek. To już ostatnie. W tym roku więcej na pewno nie wyprodukuję. Strajkuję. Ostatnie:


Znowu summit w prezencie dla mojej przyjaciółki:
Dzisiaj zrobione zdjęcia :-)

I znowu entrelak.

A najważniejsze jest to, że nauczyłam się robić róże :-)
Cieszę się z tego bardzo.

W międzyczasie miałam urodziny... oczywiście osiemnaste :-))))
I przyszła wiosna :-)
Czyli tradycyjne męczenie psa z przebiśniegami:
A dzisiaj zrobiłam zdjęcie fiołkom. Wczoraj mój synuś posadził mi je w doniczce, żebym mogła się nimi cieszyć w domu :-))
To tyle.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać coś nowego... Zobaczymy...

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do mnie :-)
Dziękuję, że jesteście.

9.03.2012

96

Los tak chciał :-)

Wzięłam pod uwagę 92 osoby, ponieważ Janola zapisała się 2 razy.
Skorzystałam z randoma stąd zdjęcie :-)
Wynik:
Wygrała Basia.

Gratuluję serdecznie.

Dziękuję wszystkim za udział w moim Candy.
Nie przypuszczałam, że będzie aż tylu chętnych.
Tym bardziej się cieszę.

Dziękuję.

8.03.2012

95

Cały czas coś dziergam :-)
Wczoraj skończyłam czapkę i szyjogrzej dla znajomej taki jak mój. Nawet zdjęć nie robiłam, bo i po co :-)
Za to dzisiaj zakończyłam pierwszą turę jajkowych osłonek... Nie wiem jak to nazwać. Moje koleżanki mówią, że to majtki dla jajek :-)
Kolory takie:

I tradycyjne męczenie psa:


Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :-)
Dużo słodyczy.




Do północy zbieram zapisy na moje Candy.
Jutro po południu ogłoszę wyniki.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.

4.03.2012

94

Znacie może piosenkę "Czarny baranie" ? Babcia moich dzieci (czyli mama ojca moich dzieci :-))) śpiewała tą piosenkę moim dzieciom. No i takiego czarnego barana dzisiaj zrobiłam. Zdjęcia zrobiły moje dzieci...


Wczoraj synuś kupił mi kwiatka wiosennego w doniczce :-) Mam teraz żonkile. W nocy niektóre zakwitły.
Nie pokazywałam Wam jeszcze płaskich jajek do powieszenia na oknie :-) Zrobiłam je w komplecie do serwety fioletowej. Ostatnio dostałam zdjęcie od mojej koleżanki.
Na koniec zostawiłam moje kwiatki na przywołanie wiosny ;-)  Znana akcja zorganizowana przez Truscaveczkę .
No i niestety muszę się przyznać, że ja też wykorzystałam mojego psa.... Biedna suka :-)


Dziękuję za to, że jesteście :-)
Dzięki Wam chce mi się cokolwiek robić :-)

2.03.2012

93

Zrobiłam nowy szal :-)
Summit - bo lubię ten wzór.
Włóczka to ALIZE sekerim - zużyłam około 2 motki.
Wymiary - 200 cm : 50 cm.
Kolor najbardziej wiarygodny na ostatnim zdjęciu.
Niestety brak słońca uniemożliwił mi zrobienie lepszych zdjęć.
Zdjęcia robione wczoraj.


 W międzyczasie zrobiłam sobie zawieszkę (właściwie nie wiem jak to nazwać :-))
Wzór wzięłam stąd. 
Tzn może nie tyle wzór co pomysł :-)
 Dwustronne z wypełnieniem :-)

Oprócz tego ja też uważam sezon świąteczny za otwarty :-)
U mnie baranki . Wzór znaleziony w tym blogu.
Mały - ma około 5-7 cm wysokości.
Włóczka - z odzysku :-)

Bardzo dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe dla mojej córci :-)

Oczywiście również bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny na moim blogu.

Nie spodziewałam się, że tak dużo będzie chętnych na maje Candy - bardzo się cieszę :-)