Nareszcie skończyłam moją ostatnią pracę... nawet sobie nie wyobrażacie, jak się cieszę, że mam to już za sobą :-)
W tamtym roku kupiłam 3 duże motki kordonka MAXI w kolorze kremowym z myślą, że zrobię parasolkę. Niestety - nie znalazłam wzoru, który by mnie urzekł... Nie mogłam na to pozwolić, żeby kordonek się zmarnował, prawda..? Postanowiłam zrealizować swoje marenie - obrus w żonkile :-) Każdy element w nim robi się osobno i dopiero na końcu łączy. Po zrobieniu pierwszego elementu wiedziałam - zabraknie mi kordonka. Jeden element to prawie cały motek - musiałam dokupić jeszcze 3... Odcienie oczywiście różnią od siebie, ale na szczęście tego nie widać.
Dość marudzenia - przechodzę do zdjęć.
Kordonek MAXI kolor kremowy - zużycie prawie 6 motków.
Szydełko - moje ulubione z lidla w nieznanym rozmiarze :-)
Średnica - około 170 cm.
Jest to największy obrusik, jaki zrobiłam :-)
Na ostatnim zdjęciu szczęśliwa ja ;-)
Zblokować obrusu niestety nie mogę - nie mam gdzie go rozłożyć... więc niestety będzie się troszeczkę zwijał... teraz jakoś wcale mi to nie przeszkadza :-) Cieszę się :-)
Pochwalę się Wam moimi "zdobyczami" - upolowane aparatem fotograficznym w ostatnią niedzielę:
Obydwa zwierzątka przeżyły spotkania z moją rodziną :-)
Pozdrawiam Was wiosennie i życzę Wam miłego i słonecznego weekendu :-)
♥♥♥♥
Kochane dziewczyny - oczywiście, że podzielę się schematem - w poniedziałek :-) Obiecuję.
Zgodnie z obietnicą wstawiam linka do albumu, w którym znalazłam wzór na obrus - klik!
A dokładnie to jest ten - klik!
Ja robiłam zwykłe słupki - raz nawijane.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego tygodnia.
Przepiękna praca. Podziwiam cierpliwość i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu ten obrusik jest powalający :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Widzę, że i Ty masz za sobą wielkie wyzwanie! Wspaniale wyszło! Gratulacje! Wart jest wszelkich starań! Ja jeszcze żadnego nie wydziergałam, więc tym bardziej podziwiam!
OdpowiedzUsuńJaka cudna podziwiam Cię :)
OdpowiedzUsuńNormalnie kupię sobie okrągły stół i też sobie taki zrobię.Cudny jest ten obrus,
OdpowiedzUsuńUrodziwy ogromnie . Tylko podziwiać .
OdpowiedzUsuńJest przepiękny!!! Gratuluję :) A gdzie można znaleźć schemat???
OdpowiedzUsuńMam!!!!Znalazłam :)
UsuńPiękna !!!
OdpowiedzUsuńZapiera dech w piersiach. Wg mnie wcale nie musisz jej blokować, przeprasujesz na lewej stronie i na pewno nie będzie się zwijać.
Jeśli wolno spytać, gdzie można znaleźć ten wzór, bo warto go mieć w swoich zbiorach.
Pozdrawiam. Ola.
Przepiękny obrus, wyjątkowo piękny wzór!
OdpowiedzUsuńWspaniały obrus!! Wzór i wykonanie po prostu świetne ;-)) Na ostatnim zdjęciu w pełni wyobraziłam sobie jego wielkość ;-))
OdpowiedzUsuńO rany, jest przepiękny! Jakaż misterna robota!
OdpowiedzUsuńłał ale cudny- wspaniały już pragnę go mieć Kasiu podziel się proszę wzorkiem :)
OdpowiedzUsuńach ale cudo stworzyłaś :)))
pozdrawiam
Obrusik jest przepiękny, bardzo, bardzo mi się podoba, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakiego cuda to jeszcze nie widziałam, jest przepiękny. Podziwiam za wytrwałość. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakiego cuda to jeszcze nie widziałam, jest przepiękny. Podziwiam za wytrwałość. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńobrus jest cudnej urody bardzo bym chciała taki dziergnąć ale stołu niet okrągłego.ma przyjaciółka i moze prezeny???
OdpowiedzUsuńpozdrrawiam
O kobieto, ale wykon :) Fantastyczny, piękny, zazdroszczę :) Cudo!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, wiosenny obrus zrobiłaś! Żonkile na nim, jak żywe i kształt wymagający w robocie, ale bardzo ciekawy - gratuluję. Podobno nie wszyscy lubią filet, ja uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPierwsze co mi przyszło do głowy to słowa "O MÓJ BOŻE!". Obrus jest po prostu przepiękny. :)
OdpowiedzUsuńPodpiszę się jedynie, bo moje wrażenia dokładnie takie same. Cudo!
UsuńJa również się dopiszę, bo moje wrażenie dokładnie takie samo.
UsuńO rany :) boski :) przepiękny!!! wielki!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus i ładny wzór :).
OdpowiedzUsuńO matko jaki piękny.Podziwiam i pozdrawiam super zdolna kobieto.
OdpowiedzUsuńPrześliczny!!! Ogromnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńcudo!!!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie wzoru tego cuda. Skąd on pochodzi? bo moja siostra jak go zobaczyła to stwierdziła, że też chce taki zrobić.
OdpowiedzUsuńKasiu, nie można tak wysoko podnosić poprzeczki, bo koleżanki w tyle zostają. Na przykład ja. :)))
OdpowiedzUsuńKasiu praca godna mistrza , podziwiam i gratuluję że skończyłaś !!!! Wiem ile trzeba się nadziergać aby taki duży obrus zrobić więc nie dziwię się Twojemu szczęściu na zdjęciu. Zwierzątka ożyły na wiosnę ale jaszczurki nigdy nie wezmę do ręki brrrr...... Buziaki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus zrobiłaś!!! Dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
:) podziwiam wytrwałość w tak wielkim projekcie :) ..ilez to czasu potrzeba by osiągnąć taki efekt...!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kolorowo:)
Kamila
O matko i córko !!!!!!!! ale piękny, a wielki, no cierpliwości masz chyba za kilkoro żeby zrobić tak wielki obrus.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też bardzo się podoba :)
OdpowiedzUsuńNajcudowniejszy wiosenny obrus, jaki jestem w stanie sobie wyobrazić. Cudeńko pachnące najpiękniejszą porą roku. Dla mnie jesteś niedoścignionym wzorem mistrzostwa.Tak naturalnie uchwyciłaś piękno żonkili, że aż niewiarygodnie. Pełna podziwu dla tego piękna wracam, by wciąż podziwiać tę najprawdziwszą szydełkową perełkę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasiu obrys jest PRZEPIĘKNY!!!! i podłącze się pod pytanie Oli gdzie można znaleźć schemat? a może podzielisz się ze mną? plllllllllisssssss:)
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła, i co teraz?
OdpowiedzUsuńCudny wzór i wykonanie. Padam z zachwytu i z zazdrości, że jak tak nie potrafię.:-)
Jest obłędnie piękna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać.Brak mi słów, to prawdziwe DZIEŁO!!!
OdpowiedzUsuńNawet sobie nie wyobrażam, żebym mogła coś takiego zrobić...
Pozdrawiam:)
cudowna serweta!!!!!!! czapki z głów!!!! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńSerweta bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńPowalający!!!! W 100% cudowny!
OdpowiedzUsuńJest niesamowity! Podziwiam, nawet nie będę zastanawiać się nad czasem, który pochłonął ten projekt, ale efekt piorunujący, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak coś ma 170 cm to obrusikiem nie jest :D
OdpowiedzUsuńPiękna rzecz - podziwiam ogrom pracy, zachwyty w pełni uzasadnione :)
Ja też trochę robię na szydełku ale nie do końca się z nim rozumiemy.
Serdecznie pozdrawiam
Podziwiać -dla mnie szydełko to czarna magia-cokolwiek bym chciała zrobić wychodzi mi czapka dla krasnoludów... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje dla mistrzyni szydełka. Chylę czoła.
OdpowiedzUsuńAleż piękna ta serweta! Gratulacje.
OdpowiedzUsuńwspaniała serweta! cudowny wzór i śliczna prezentacja
OdpowiedzUsuńCudny !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękny - misterny i delikatny. Uwielbiam takie :) Mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńAle wielgachny ten obrus! I śliczny:) Naprawdę się napracowałaś. Przyrodnicze polowanie bardzo udane:)
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNY!!!:))) PODZIWIAM:)
OdpowiedzUsuńpodzielisz się schematem??? Jak cię kocham! Obrus cudo!!! Już widzę go na moim stoliku. Do następnej wiosny dam radę :)
OdpowiedzUsuńKasiu jest cudownie śliczna - ja tak nie potrafię buziaki ślę Marii a jaszczurka całkiem sympatyczna
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus i taki rozmiar. Sliczny wzór. Podziwiam Cię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jest piękna!!! i jaka ogromna, Masz nieskończone pokłady cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolności i wytrwałość, cudny obrus. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i wielki. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTen obrus jest przepiękny:)) jeszcze takiego nie widziałam a można gdzieś znaleźć wzór?? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piekny! I szczesliwa ty! Tez bym byla ;) Sliczny ten malutki stworek na osttanim zdjeciU :)
OdpowiedzUsuńCudowna serweta!!! 6 maxi motków??!! Podziwiam determinację, cierpliwość... ;)))) Za to obrus może Cię cieszyć lata :) Śliczne wiosenne żyjątka :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńU ciebie jak zwykle ślicznie , jest czym oko pocieszyć ,,
OdpowiedzUsuńSuper duzy obrus ,,
Mam Kasieńko pytanko...czy robiłaś ją podwójnymi słupkami jak na schemacie,czy jednak pojedynczymi?Jakoś nie mogę się dopatrzyć...
OdpowiedzUsuńPiękny obrus. Gratuluję cierpliwości. Jak go zobaczyłam, pomyślałam - muszę taki mieć. Niestety, gdy doszłam do rozmiaru - zmieniłam zdanie - będę podziwiać :)
OdpowiedzUsuńKasiu obrus jest rewelacyjny nie można oderwać od niego wzroku. Piękne cudo :) napracowałaś się ale warto było :) widać po efekcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sylwia
O matko ależ cudo Ci wyszło. Zazdroszczę cierpliwości i wytrwałości. Pozdrawiam AGA
OdpowiedzUsuńNo Kochana szczena opada ,piękności po prostu ten obrus ,arcydzieło .
OdpowiedzUsuńSporo pracy w niego włożyłaś ale efekt powala na kolna.Gratuluję
Pozdrawiam
Witaj, tez podziwiam Twoje dzielo, to jest majstersztych, masterpiece lub capolavoro, po prostu arcydzielo, serdecznie CI gratuluje, pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńCudny obrus:))) Przy takim rozmiarze mnóstwo pracy wymagał ale efekt genialny. Gratuluję wytrwałości. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch jaki piękny, uwielbiam takie wyzwania , więc jeśli pozwolisz podkradnę schemat :)
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt, obrus jest po prostu zjawiskowy:)
OdpowiedzUsuńJejku, przepiękny obrus. Nie wyobrażam sobie ile pracy musiałaś w niego włożyć ale wyszedł cudny.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem u Ciebie na blogu ale tworzysz tak śliczne prace, że z pewnością będę zaglądać i podziwiać częściej ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
Przecudny obrus!!! Bardzo ładny wzorek!!! Jestem pełna podziwu!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Kochana dziękuję za wzorek - ten 1,70 mnie tylko przeraża ;)
OdpowiedzUsuńAle obrus istne cudo ;))))
pozdrawiam
Piękny obrus :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Brak mi słów to cudo niezwykłej urody. Podziwiam. Rozumiem Twoją radość, jest z czego sie radować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu,obrus jest zniewalająco piękny i na pewno wart włożonej w niego pracy!!Pozdrawiam i idę popodziwiać jeszcze troszkę ;o)
OdpowiedzUsuńKasiu, ten obrus jest przepiękny!!!! Dziękuję za schemat, może kiedyś......:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny obrusik, ja ciut mniejszy robiłam 3 lata! Tym bardziej podziwiam włożoną pracę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny obrus! Gratuluje cierpliwości i efektu końcowego. Ten wzór zauroczył mnie już jakiś czas temu, ale "jeżem" chodzę koło niego. Pora podjąć wyzwanie.Świetnie, że podałaś zużycie materiału, będzie o wiele łatwiej, bo bez ewentualnych "niespodzianek".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Przepiękny!!! Podziwiam Cię za cierpliwość!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Przepiękny ten obrus ! Brak mi słów uznania więc podpisuje się pod wszystkim co napisano wyżej :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://decoupajage.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJest wspaniały. Pięknie ozdobi dom na święta.
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńWspaniała, gratuluję wytrwałości. Z kordonków dziergałam dawno, ale wiem jaka to mozolna praca szczególnie, jeśli projekt jest tak duży.
Pozdrawiam
Monika
Przepiękny obrus perfekcyjnie przez Ciebie wykonany, ogrom pracy włożyłaś, ale efekt SUPER! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjaki śliczny obrus!
OdpowiedzUsuńO, matko! Ależ cudeńko!!! Podziwiam Cię Kasiu za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńCudo! Robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńAleż cudo zrobiłaś!Jestem pełna podziwu:)
OdpowiedzUsuńTeż byłabym dumna, gdybym go zrobiła :) No, jest piękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
po prostu wymiękłam :) istne cudo
OdpowiedzUsuńale piękności!!!!
OdpowiedzUsuńPrze prze przepiękny !!! Mi chyba nigdy nie wystarczy cierpliwości na takie wielkie dzieło
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten obrus ja jakoś nie mam odwagi zabrać się za tak duże projekty. Cudna jaszczureczka na zdjęciu. pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńZachwycający obrusik.
OdpowiedzUsuńPiękny obrus! Wzór i wykonanie robi wrażenie. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZwierzątka na pierwszym foto musiałam chwilę poszukać:)) Za to jaszczurka jak sobie grzecznie siedzi na dłoni:)
Cudny wzór juz zapisałam i drukuje , uwielbiam narcyzy bo dla mnie to wlasnie sa narcyzy ,,Dziękuje ,,
OdpowiedzUsuńObrus wyszedł po prostu przepiękny :) Jest śliczny.
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystkie linki.
Pozdrawiam wiosennie :-)
Śliczny, a kształtem wygląda jak parasol. tylko dodać mu "konstrukcję". Cudo!
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na ten wzór,przerazało mnie to łaczenie elementów i zmieniam wzór na bieżąco , . Zapraszam do siebie , moze ta wersja ci sie spodoba,,
OdpowiedzUsuńObrusik jest zachwycający :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus!!!!
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze zrozumiałam, że osobno robi się każdy element? Nie można od razu na okrągło?
Jeszcze raz gratuluję tak pięknego obrusa i serdecznie pozdrawiam:))