Doczekałam się pierwszego kwiatka w moim fiołku którego wyhodowałam od listeczka... Jestem dumna z niego. Trochę mi tylko szkoda moich kwiatków bo przez tą pogodę niszczeją. Musiałam odsunąć je z okna.
Zrobiłam dzisiaj zdjęcie sobie w moim najnowszym kompleciku. Nie wiem czy nie oddam. Nie wiem czy mi się podoba... Zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz