Pierwsza - kolorowa. Wersja znowu biało-zielona :-) Wzór znaleziony w szydełkomanii.
Bardzo mi się podoba - szczególnie wykończenie. Robiona na zamówienie - stąd jej wielkość.
I ta już wcale mi się nie podoba... Za to jest wyjątkowo jak na mnie duża - ma około 44 cm średnicy.
Tulipany dostałam jakiś czas temu, a hiacynty sama sobie kupiłam - bardzo spodobała mi się skrzyneczka, w której są posadzone :-)
Widzę ,że zaklinasz wiosnę;) a u mnie pada śnieg tego pierwszego dnia wiosny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDZIĘKI ZA POZDROWIENIA A SERWETA ŚLICZNA, TAKA WIOSENNA, SUPER. BARDZO LIBIĘ ŁĄCZONE Z ELEMENTÓW.
OdpowiedzUsuńJA RÓWNIEŻ PODRAWIAM
Piękna wiosna u Ciebie, aż miło popatrzeć :) a u mnie powrót zimy, juz nie mam cierpliwości do tej upartej Pani ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne serwetki!
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że chociaż w domu możemy mieć namiastkę wiosny :) A dlaczego ta druga serwetka Ci się nie podoba?
OdpowiedzUsuńJa nie rozumie dlaczego ci się nie podoba ta druga, mi się podobają obie!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObie serwertki śliczne, a ta pierwsza jaka wiosenna ;) Piękną wiosnę masz w domu ;) uwielbiam tulipany ;)
OdpowiedzUsuńAle wiosennie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńSerwetki mi się podobają, bo są śliczne! Ja też nie rozumiem dlaczego ta druga wpadła w Twoją niełaskę?
Pozdrawiam:)
Sliczne serweteczki, zwlasza ta obrobiona zielonym kordonkiem! Zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kasiu nie próżnujesz ...wiosennie u Ciebie i pięknie ...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńskrzyneczkę mam podobną...
OdpowiedzUsuńKasiu... ładne serwetki... tą drugą robiłam chyba ze 3 razy ... hihi bo wzór mi się podoba
pozdrowionka
Co jest nie halo z tą drugą? wiosennie u Ciebie, choć za oknem chyba zima:)
OdpowiedzUsuńDruga serwetka bardziej mi się podoba od pierwszej, jest
OdpowiedzUsuńw innym stylu, grubsza, ale bardzo ładna.Pozdrawiam wiosennie.
Obydwie serwetki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A mnie tam podobają się obie serwetki! I tulipany, i hiacynty też :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA czemu sie ta druga nie podoba? Hm... Kwiaty przesliczne :)
OdpowiedzUsuńtez by mi sie spodobała ta skrzyneczka i hiacynty:)) a serwetka nr2 mnie sie bardzo podoba, nawet bardziej niż nr1:))
OdpowiedzUsuńObie serwetki sa piękna, każda w swoim rodzaju:) Kwiatki cudowne:))))
OdpowiedzUsuńSerwetka piękna dla mnie jest bardzo ładna, ale ta druga jest bardziej w moim guście - piękna. Lubię takie delikatne wzory, a jaka wielka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne serwetki:) widzę,że u ciebie wiosna na całego:))
OdpowiedzUsuńU Ciebie wiosna w pełni. Pięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Kasiu kochana, czemu ta druga Ci się nie podoba? Przecież obie są przepiękne! Hiacynty też mam, tylko nie w takim pięknym "opakowaniu" :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają obie, ja często robię takie duże serwety :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie i wiosennie u Ciebie :) Serwetki prześliczne, a okrągła jak ulał do mojego koszyczka. Muszę sobie jakąś wydziergać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO piękne serwetki i ta prostokątna bardzo ciekawie wygląda :)) a kwiatuszki ślicznie kwitną :)) skrzyneczka jest bardzo ładna :) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńUrocze serwetki :))) Wiosna, wiosna ach gdzie ty mmmm śliczna :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki:) I taka wiosna u Ciebie. Chyba na przekór temu co się dzieje za oknem:)
OdpowiedzUsuńpiękne serwety pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuń