Najpierw kupiłam włóczkę - specjalnie dla mojej córci ;-) Kolor neonowo - różowy na specjalne zamówienie - kaptur. A gdy zobaczyłam jakie cudo zeszło z drutów Truscaveczki - wiedziałam - to jest to! Wzór rewelacyjny, a dzięki tłumaczeniu Truscaveczki - jeszcze prostszy :-) Z całego serca polecam.
Włóczka to niestety w 100 % akryl, ale niezwykle miękki i delikatny. Schachenmayr original - Bravo (w motku 50 g - 133m) - zakupione w pasmanterii w Jeleniej Górze. Kupiłam 6 motków, a zużyłam niecałe 3...
Wzór - Through the woods - do kupienia na Ravelry - tutaj - klik!
Kolor w rzeczywistości dużo ciemniejszy.
Jestem nim zachwycona... i nabieram coraz większej ochoty na zrobienie podobnego dla siebie :-)
A na koniec moja Sonia podczas wymarzonego przeze mnie spaceru po lesie w śniegu:
Dziękuję, że do mnie zaglądacie - życzę Wam dobrej i słonecznej niedzieli i całego nadchodzącego tygodnia.
Świetny !!! Ja też bym taki nosiła z chęcią . Kto wie może się skuszę chociaż wolę machać szydełkiem niż drutami.Pozdrawiam i zapraszam na Candy ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i pomysł ciekawy:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny kaptur! I są warkocze - super :)
OdpowiedzUsuńSonia - urocza!
Pozdrawiam
Super :) chyba skuszę się na taki dla siebie :)
OdpowiedzUsuńKaptur jest super. Sama chętnie bym w takim chodziła.
OdpowiedzUsuńJak patrzę na Sonię (piękne jest to zdjęcie) to przypomniało mi się, że kiedyś robiłam ubranka dla piesków.
Super kaptur i bardzo praktyczny, uwielbiam ubrania z kapturami.
OdpowiedzUsuńPomysłowy i piękny wzór. Pozdrawiam cieplutko.
fajny kaptur a przede wszystkim ciepły... to jest najważniejsze
OdpowiedzUsuńKAPTUR JEST ŚWIETNY:) Twój jakiś fajniejszy, taki przy twarzy, bo te na Ravelry też piękne, ale jakieś takie " za duże" Wolę zdecydowanie Twoją wersję:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEkstra! tez bym taki mogła nosić, oczywiście turkusowy ;o)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKaptur super. Widziałam też u truskaveczki i też mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale cudo.... wowwwwww
OdpowiedzUsuńRzecz super praktyczna i świetnie wykonana!
OdpowiedzUsuńNo czad!!!!!!!! ja kurcze zebrać się nie mogę, żeby skorzystać w tyhc genialnych tłumaczeń...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetny kaptur! Córa szczęśliwa ze zdolną Mamą ;-)) Również dziś śnieżnie mroźnie spacerowaliśmy... aż łzy leciały od mrozu! ale i tak lubię las o każdej porze roku ;-))
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na okrycie głowy, bo nie dość, że grzeje gdy trzeba, to jeszcze jest ozdobą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjny kaptur:) muszę pomyśleć o podobnym, bo bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCzadowy kapturek Dziecku udziergałaś- szybko się bierz i sobie zrób!!!!! Cudnie Ci w nim będzie!!!!
OdpowiedzUsuńPsinka jak zwykle przeurocza!
Sonia ze śniegu zadowolona! Fajnie wyszedł ci ten różowy kapturek! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja jest świetna,bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna rzecz!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczny kaptur i idealny jako odblask na drodze :) aby było bezpiecznie
OdpowiedzUsuńAle super się prezentuje !
OdpowiedzUsuńŚliczny, pomysłowy kaptur. Pięknie wydziergałaś. Jest nie tylko uroczy, ale niezwykle przydatny na chłody i mrozy. Pozdrawiam Ciebie Kasiu i świetnie prezentującą się Córcię.
OdpowiedzUsuńCórka zadowolona i słusznie bo super wyszedł.Sama nabieram na taki ochotę.
OdpowiedzUsuńPotarmoś ode mnie Sonię,jest boska.
Pozdrawiam
Córka zadowolona i słusznie bo kaptur fantastyczny-:)))
OdpowiedzUsuńPotarmoś ode mnie Sonię,jest śliczna
Pozdrawiam
Jak już dziecko chce nosić okrycia głowy to połowa sukcesu.Kapturek pomysłowy i ten kolorek,nie buro-szary tylko normalny antydepresant:)
OdpowiedzUsuńPsi wzrok bezapelacynie pełen miłości :):):)
Pozdrawiam cieplutko
Wspaniały...świetna alternatywa dla tych co czapek nie znoszą(to ja):)))
OdpowiedzUsuńSonia jest prześliczna!
Pozdrawiam serdecznie:)
Rewelacja!!! świetny!!
OdpowiedzUsuńKaptur rewelacyjny!! i to w moje ukochane warkocze więc nie mogę koło niego przejść obojętnie:) ciekawe czy moja młoda chciała taki??
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Świetny kaptur,koniecznie zrób i dla siebie:)))Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńSuper jest ten kapturek.
OdpowiedzUsuńŚwietny, masz rację to prawdziwe cudo :)
OdpowiedzUsuńKaptur wygląda przepięknie, ale dlaczego "niestety akryl"?
OdpowiedzUsuńKapturek jest rewelacyjny:))) A ja tylko z akrylu robię. Ewentualnie w mieszance z bawełną. Niektóre są super mięciutkie. Zrób sobie taki kaptur koniecznie. A Sonieczka ślicznie się prezentuje na tym śniegu:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny kaptur! Co do włóczki, to moim zdaniem nie masz się co martwić, bo Bravo jak na akryl jest rewelacyjny! Ja robiłam z niej kilka rzeczy dla moich dzieciaczków i po częstym noszeniu oraz praniu nic się z nią nie dzieje.
OdpowiedzUsuńKaptur rewelacja:)) Muszę pokazać mojej córce, może też by taki chciała. Piękny kolor wybrałaś. Zimą najczęściej ludzie noszą takie smutne kolory a Twój jest taki wesoły, energetyczny:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniała alternatywa dla osób, które nie lubią nosic czapek!
OdpowiedzUsuńWspaniały kapturek!!! Sonia przesłodka!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Super kaptur wygląda zjawiskowo i te guziczki - świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńPodejrzane spojrzenie coś Sonia wysyła ;)
Pozdrawiam
Okrycie głowy to jest to. Ja nie przepadam za czapkami, ale takiemu kaptusiowi bym nie odmówiła
OdpowiedzUsuńKaptur fantastyczny! warkocze dodają mu uroku! śliczności! a psiak przeuroczy :)
OdpowiedzUsuń