Obserwatorzy

9.03.2014

254

Kocham wiosnę :-)
Dzisiaj miałam okazję poszukać jej w różnych miejscach - uwielbiam takie chwile :-)
Oto moje znaleziska:


Jaszczurka nie jest moim znaleziskiem, tylko mojej córci.

Nie chciałam zaczynać dzisiejszego wpisu od nieudanego sweterka. Biję się z myślami od stycznia, co mam z nim zrobić... Spruć, czy nie spruć...? Zdecydowałam, że jednak nie będę pruła. Włóczka niespecjalna, to żalu wielkiego nie ma :-)
Ze wzoru też niespecjalnie jestem zadowolona - jak zrobiłam zgodnie z nim wyglądałam gorzej niż na poniższych zdjęciach - wierzcie mi. Na dodatek robiłam z cieńszej włóczki niż w opisie wykonania, a sweterek nie jest mniejszy, tylko o co najmniej 4 rozmiary za duży...
No dobra - dość narzekań - czas pokazać zdjęcia.. Z góry za nie przepraszam...
Wzór - Water's Edge - do kupienia tutaj - klik!
Włóczka -Alize Lanagold o ten - klik!
Druty - KP 4,00.



Zakończyć też musiałam po swojemu :-)

Z tego wszystkiego już nie pamiętam, ile motków zużyłam. Ale cieszę się, że Wam go w końcu pokazałam :-) Bardzo się tego bałam :-)

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie słonecznie i wiosennie

42 komentarze:

  1. Kasieńko wielka szkoda że jesteś nie zadowolona .
    Faktycznie jakiś taki przyduży na ciebie ,ale też wydaje mi się że może ten fason to nie koniecznie Ci pasuje .Może gdyby karczek kończył się pod biustem było by lepiej .Ale to tylko taka sugestia
    Patrze na Ciebie Kochanie i widzę siebie ,bardzo zbliżone figurą jesteśmy,tylko ja trochę większa jestem w szerz niestety .
    I też mam straszny problem z wyborem fasonu dla siebie ,więc robię dla wszystkich w koło tylko nie dla siebie .
    Pozdrawiam Cię Kasiu Serdecznie ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie sweterek fajny, choć zgodzę się z Przedmówczynią że ciut za duzy i karczek też bym wyżej umiejscowiła, po za tym mi sie podoba ;-)) Twoja znaleziona wiosna pięknie uchwycona na zdjęciach ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie wszystko mi się podoba ale zdecydowanie sprułabym tą falbanę i zrobiłabym takiego zwyklaka prostego do połowy biodra:)) Bez żadnych falban dla siebie też nie stosuję falbanek dosyć jestem szeroka tu i tam:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Obcisłe ubrania podkreślają kształty, luźne raczej nie. Tu zdecydowanie falbana pogrubia, lepiej żeby była dłuższa i bez marszczenia, ale właściwie to i taka może zostać. Bardziej mi tu przeszkadza zbyt szeroki dekolt, może jakąś plisą da się go wypełnić i zwęzić ? Jeżeli sweterek jest wygodny, to go noś, ma swój urok, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja ci powiem że jest dobrze i zostaw tak jest nic nie poprawiaj jest cudowny - a mam pytanko nie bałąś się tego stwora wziąść do ręki ? buziaki ślę marii

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękną wiosnę znalazłaś :) Kasiu fajny sweterek - kolorek uroczy i fason prześliczny :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie sweterek się podoba:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. hahahahah , ale dałaś! Świetny sweterek- jak dla mnie w sam raz;)...jakbyś się go chciała pozbyć;) chętnie się zaopiekuję ;) piękny kolorek! Szkoda,że zdjęcie po dekapitacji;) Masz śliczna buziuńkę chętnie bym zobaczyła z wiosennym uśmiechem;)!

    OdpowiedzUsuń
  9. ale że niby gdzie ten sweterek popsuty? bo ja to bym chętnie w takim popsutym sweterku pochodziła :D

    OdpowiedzUsuń
  10. popsuty? gdzie? jest ok Kasiu! Pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna wiosna u ciebie! Jeśli sweter nie podoba ci się to spruj, bo będzie cię to męczyć! Oj wiem coś o tym! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu jeśli nie jesteś zadowolona to spruj,nosić i tak nie będziesz a włóczkę może wykorzystasz na coś bardziej trafionego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. piękna wiosna:)) a co do swetra ...chyba sprułabym falbanę i jakoś na prosto pociągnęła w dół, może jakiś ażurek ...pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu, moim zdaniem szkoda pruć. Nie musisz nosić go przecież do pracy, ale na spacer jak najbardziej! A może wystarczy dorobić jakiś paseczek?

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiosna, wiosna... szukałam jej w ub tygodniu i już była :-) Nawet bociany widziałam...
    Sweterek... jak ma służyć do zapchania szafy, to go spruj bez żalu i zrób sobie coś innego, bo włóczka jest śliczna .
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  16. Faktycznie trochę za duży wyszedł,szkoda bo jest bardzo fajny,może się kupiec trafi?Bo tak patrzę i patrzę ale poprawić to się raczej nie da.Uroczą wiosnę znalazłaś ,gadziny to jednak chyba bym nie potrzymała:))Pozdrawiam Kasiu:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękną wiosnę złapałaś. A co do sweterka to mam zdanie podbnie jak koleżanki powyżej - bez falbanki. I sam się ułoży , będzie dobrze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Też zawsze wszystkie jaszczurki łapię:) a sweterek, jeżeli się źle w nim czujesz, spruj bez żalu, szkoda żeby miał leżeć, bo kolor bardzo ładny, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie falbana ma swój urok i zostawiłabym ją , faktycznie sweterek jest trochę za duży na Ciebie ale ja nosiłabym go jako narzutkę rozpięty , zapięty na ostatni guzik poszerza. Nie jest żle. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiosenne znaleziska super! A sweter, jeśli się w nim nie czujesz dobrze - bez wahanie - prucie polecam, choć wiem, jak to boli.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne wiosenne zdjęcia! :)
    Sweterek mi się podoba, ale to Ty musisz się w nim dobrze czuć - jeśli się źle czujesz, to chyba również polecałabym prucie, albo oddanie komuś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiosna wszędzie ;-)) Dzisiaj pierwsze wstawanie bez żarówki jupiii!! Sweterek faktycznie luźny ale czasem tak bywa. Pierwowzór mniam, a przy innej włóczce nie wychodzi już tak jak byśmy chciały. A może akurat będzie Ci wiernie służył - taka zasada przekory? Oby. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze, że nam go pokazałaś, może dzięki temu wpadniesz na genialne rozwiązanie co z tym osobnikiem zrobić - spruć czy zostawić :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna wiosna na Twoich zdjęciach Kasiu :) Z doświadczenia wiem,że jeżeli mi się coś nie podoba to lepiej spruć . Wzór jest bardzo fajny, mnie się podoba ...ale co tam ja Twoje zdanie jest najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czy to zawilec? nie wierzę. przecież one dopiero w kwietniu kwitną!

    OdpowiedzUsuń
  26. miejmy nadzieję, że zima juz odpuści a nie zamieni nam święta tak jak w ubiegłym roku:(
    sweterek nie jest zły, tylko ciutkę za duży, ale Kasiu to Ty w nim musisz się dobrze czuć
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczna wiosna!!!
    Kochana moim zdaniem sweterek może być, tylko zamiast falbanki zrobiłabym jakąś ażurkową wstawkę, ale decyzja należy do Ciebie.
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  28. Sweterek fajny , ale może dlatego tak smetnie zwisa bo za krótki , tak falbana wszystko psuje .Nie wiem ale ja bym zrobiła bez falbany , na dół bym dała jakis wzor fajny i jakies super guziki :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękną wiosnę znalazłyście. U nas buro jakoś. A od sweterka to nie wiem czego Ty chcesz. Jest fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasiu, ja dzisiaj tak na szybko ;) Dziękuję za link do Twoich bucików! Już go u mnie w samym poście, wszystko działa, możesz zobaczyć :) Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko? Jeśli jednak masz, daj znać :) A co do sweterka, to zastanawiałam się nad nim, bo mam tę książkę. Dziękuję więc za ostrzeżenie, że wychodzi większy niż by się chciało, choć ten Twój wygląda na udany! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczną wiosnę znalazłaś:) Tylko ostatnie zdjęcie brrr
    A sweterek śliczny:) znajdziesz właściwą osobą aby go nosiła:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne oblicza wiosny. Jeśli sweterek nie satysfakcjonuje Cię do końca, spruj bez żalu, bo zawsze coś w nim będzie Cię niepokoić. To tylko moja sugestia, zrób tak, byś to Ty czuła się komfortowo. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  33. U Ciebie już wiosna zawitała:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. oj tak wiosna juz praktycznie do nas zawitała :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Śliczne wiosenne fotki :) Sweterek fajny, ale fakt, że za duży. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. A mnie się podoba :)), uważam że fajnie leży - lubię luźne ciuszki :))

    OdpowiedzUsuń
  37. Mnie się ten sweterek podoba, odradzałabym prucie. Może się przyzwyczaisz. Czasami warto mieć coś luźnego, wygodnego na spacerowanie. A może zastosuj dwurzędowe zapięcie, będzie trochę węższy.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kochana - nie ma się co wstydzić - czasem coś po prostu nie wychodzi i tyle. Sweterek jest rzeczywiście za duży, spruj i już :) Ja jestem mistrzynią prucia - zawsze pruję... No po prostu taka moja dola, robię jeden sweter po kilka razy... Nie przejmuj się :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  39. mi sie w sumie podoba, fajny fason, ciut zbytnio bufka wyszła, ewentualnie zawsze można przytyć i będzie idealny:D ale za to będziewymarzony jako coś luźnego, do sadzenia kwiatków:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mnie sweterek się podoba ;-))), ale... jeżeli pochodzisz w nim i nie będziesz zadowolona, to nie ma co się męczyć. Ja własnie sprułam jeden sweter aż po pachy... i robię go na nowo. Bo jak człowiek nie jest z czegoś zadowolony do końca, to tylko się męczy. A ja doszłam do wniosku ostatnio, że mając już 40-tkę nie lubię się męczyć. :-)))
    Tak więc zobacz, wypierz. Pomyśl. A w robótkowaniu fajne jest to, że poprawić coś także można. :-)))
    Nic na siłę Kasiu!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie też się sweterek bardzo podoba :) Sama bym mogła taki mieć, ucieszyłabym się...
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń