Nie mogłam się doczekać, kiedy pokażę Wam mój najnowszy sweterek...
Czekałam najpierw na pogodę, później na jakiś pomysł na ciekawe zdjęcia i ... nic :-) Zdjęć lepszych nie będzie :-)
Sweterek
autorstwa Joji - klik! spodobał mi się od razu. Ostatnio polubiłam taki fason i dobrze się w nim czuję.
Kolor - jedyny najpiękniejszy :-) Włóczka kupiona
oczywiście u Gaby w jej cudownej pasmanterii - klik! Zużyłam niecałe 6 motków i resztki czerwonej na kieszenie.
Pomysł na paski w kieszonkach nie jest mój, ale bardzo mi się podoba :-)
Oj zmarzłam robiąc te zdjęcia :-)
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają :-) I życzę Wam dobrego, spokojnego i słonecznego tygodnia :-)