Dla odstresowania zrobiłam na szydełku koszyczek :-)
Nawet nie jestem pewna czy mi się podoba... :-)
No dobra, więcej nie piszę tylko pokazuję.
Wzór znaleziony tutaj.
Robię sobie coś do ubrania ( nie jestem pewna co mi wyjdzie :-)) Nigdy nie robiłam na okrągło... Nie mam bladego pojęcia, czy rozmiar będzie odpowiedni... :-) Ciekawe co wyjdzie :-)
Włóczka od Laury. Pokazywałam ją tutaj :-)
Oj długo to jeszcze będę robiła... długo...
Żółte "coś" z poprzedniego postu spodobało się :-)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :-)
Ale cudny koszyczek:!!!))))pozdrowionka serdeczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek wydziergałaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest bardzo ładny:)) mi się podoba:)) poazdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo śliczny koszyczek, jestem pełna podziwu.Pozdrawiam.Donia
Świetny koszyczek, zdjęcie z pieskiem najbardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo ładny ten koszyczek. Ciekawa jestem tego czegoś niebieskiego.
OdpowiedzUsuńfajny
OdpowiedzUsuńBłękitny kawałek bardzo obiecujący, ciekawa jestem finału :))
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczny koszyczek, rozwesela :-) Pozdrawiam Cię, Kasiu.
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek! Wypukłe różyczki dodają mu uroku.
OdpowiedzUsuńKasiu, jak ja się cieszę, że tu trafiłam!!!
OdpowiedzUsuńProszę Cię o zapis pod "Add your link" pod postem CANDY - wtedy łatwiej mi będzie przygotować losy i odwiedzać wszystkie Wasze blogi ;)
Pozdrawiam cieplutko ☼
Ale śliczny koszyczek!!!
OdpowiedzUsuńSuper osłonka - koszyczek :))
OdpowiedzUsuńŚwietny koszyczek. Bardzo energetyczny:) A panna to pewnie czeka aż jej tam coś smacznego wpadnie;)
OdpowiedzUsuń