Obserwatorzy

31.05.2013

205

Wiecie, że u mnie właśnie teraz świeci słońce...? Po wczorajszych ulewach trudno mi w to uwierzyć :-)
Cieszę się, że w końcu mogę Wam coś okazać, co udało mi się zrobić.
Prawie jednocześnie skończyłam dwie chusty. Obydwie zrobiłam z bawełny Alize Sunny kupionej a naszych motkach. Pierwsza to cladonia - bardzo podoba mi się ten wzór. Robiłam już taką w innych kolorach - klik!
Jest idealna :-) Kolory też nawet mi się podobają.
Zużyłam niecałe 2 motki.
Wielkość - około 164 cm szerokości i około 84 cm długości.
Druty KP 4,5.


A drugą zrobiłam na szydełku. Wzór znalazłam tutaj - klik!
Bardzo mi się spodobała, ale nie jestem pewna po co ją zrobiłam :-)
Szydełko 2,5 mm. Zużyłam 2 i pół motka.
Wielkość - szerokość około 186 cm i długość około 92 cm.



I obydwie razem:
Ostatnio miałam trochę problemów w pracy i nie tylko. Ciężko jest mi się zebrać.

W następnym poście pokażę Wam moje niedokończone chusty... wstyd się przyznać, ale nie mogłam się skupić :-)

Z całego serca dziękuję Wam za komentarze :-) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

41 komentarzy:

  1. Jak ja lubię oglądać takie piękne robótki.Śliczne chusty i kolorki też ładne.U mnie na oplszczyżnie też świeci słoneczko i chce się żyć.Pozdrawiam cieplutko i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lawendowe chusty, jakie piękne! Pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne chusty , prezentują się pięknie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne:)a ta szydełkowa to normalnie się od karku zaczyna?:)Piękna muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie wiesz po co ją zrobiłaś-mogę się nią zaopiekować;)

      Usuń
  5. Cudne chusty. Mnie szczególnie urzekła ta szydełkowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie są piękne. Link do wzoru tej szydełkowej nawet sobie zapisałam, bo jest po prostu cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne masz te chusty! I ta szydełkowa bardzo ładna, choć zazwyczaj za szydełkowymi nie przepadam i wolę drutowane, to jest jest pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piekne chusty! szczegolnie ta na drutach, le i tak obydwie sa świetne. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurczę To Ty zrobiłaś te dwie piękne chusty i jeszcze dwie kończysz!? Nie rozumiem jak tak można:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe chusty, a ta szydełkowa szczególnie mnie zachwyca. Wzór odkładam, mam nadzieję, iż kiedyś popełnię taką:))
    A jak Ci służy Sunny na chusty?
    Powodzenia w pracy.

    OdpowiedzUsuń
  11. obydwie piękne -ja osobiście jestem zauroczona szydełkową pozdrawiam bardzo serdecznie powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  12. cudne obie i w cudnym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne chusty! Bardzo ładne kolorki! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. jakie sliczne zdjęcia chust z orlikami, bardzo pasują:))chusty super:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. I jedna i druga cudna , a jak ładnie układają się paski w tej pierwszej. Rozwiązania problemów wszelkich życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne chusty :)) I jak to nie wiesz, po co tą szydełkową zrobiłaś?? ;)) Do noszenia :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. przepiękne chusty Cladonia bardzo mi się podoba a ta szydełkowa jest w planach:) u mnie wczoraj była trąba powietrzna zrywało dachy i wyrywało drzewa z korzeniami na szczęście u mnie nic się nie stało pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale cudne te chusty!!! I ta kolorystyka! Podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chusty śliczne a szczególnie ta drutowa:) Szydełkowej nie będę chwaliła, bo sama robiłam ją ostatnio:) Moja wyszła mniejsza, chociaż zużyłam 30 dkg bawełny Kornelia.
    Czekam na te chusty jeszcze niedokończone:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczne !,a szydełkowa taka romantyczna...

    OdpowiedzUsuń
  21. Obie chusty są piękne, fiołkowa kolorystyka może odgoni stres. Szydełko zawsze pożera więcej włóczki niż druty, ale i tak Twoja chusta nie jest ciężka, chociaż spora. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Obie są piękne! "druciana" sprawia wrażenie cieplejszej, a szydełkowa bardziej zwiewna w sam raz na letnie wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kasiu, Ty nawet nie wiesz, że te Twoje chusty są niezwykle urokliwe, mają w sobie cząstkę Ciebie, nawet, jeśli robisz je jakimś ogólnie powszechnym wzorem. Wcale nie widać w nich smutku czy stresu jaki być może towarzyszył Ci w czasie robótki. Są piękne i CIEPŁE Twoim CIEPŁEM. Pozdrawiam słonecznie. U mnie leje :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Obie śliczne ale gdybym miała wybrać to szydełkowa bardziej mi się podoba:) Kasiu, trzymam mocno kciuki żeby wszystkie pokrzywione sprawy pracowe i nie tylko, ładnie się wyprostowały.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jejku piękne! Jeszcze przede mną takie chusty, ale jak widac nieźle mi idzie. Zyczę rozwiazania problemów i spokoju! A niedokonczone pewnie ślicznie dojrzewają ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne chusty:):):) I tak widać, że sporo zrobiłaś, a jeszcze przecież masz jakieś niedokończone! U mnie akurat dzierganie działa kojąco i jak są problemy, to od razu chwytam za druty czy szydełko, ale są i tacy, którzy twierdzą, że oczka maja różny kształt, w zależności od nastroju... W sumie to może faktycznie troszkę to czasem widać w moich projektach ;) Życzę Ci Kasiu, żeby problemy poznikały i żeby fajnie się dalej dziergało! Będę czekać na wyniki :):):)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu to normalne, że jak są problemy to nic nie idzie... trzymam kciuki za poprawę :) a chusty obie są piękne i w moich kolorkach :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  28. Obie są cudne. I jak to po co zrobiłaś - takich śliczności nigdy za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Urocze są te chusty:)
    Pozdrawiam i życzę poprawy w pracy

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniałe lawendowe chusty :))) Życzę lepszych dni :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniałe! Zarówno jedna, jak i druga :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ta szydełkowa mnie kusi :)
    Spokoju życzę, mam nadzieję, że już wszystko się poukładało.

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczne fiolety, piękne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczne chusty :) i nawet nie potrafię ocenić czy któraś jest ładniejsza, bo każda wygląda na swój sposób cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mnie urzekła ta druga :-)
    Mam nadzieję, że już po kłopotach w pracy.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo spodobała mi się ta chusta szydełkowa, zamarzyłam o takiej i zrobię ją!! Tylko czarną. Pozwoliłam sobie wspomnieć o tym na moim blogu i dodać przekierowanie do Ciebie, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko :) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam nadzieję, że już dobrze, że się poukładało!

    Chusta szydełkowa to moja faworyta - dzięki za link!

    OdpowiedzUsuń