Wiecie, że u mnie właśnie teraz świeci słońce...? Po wczorajszych ulewach trudno mi w to uwierzyć :-)
Cieszę się, że w końcu mogę Wam coś okazać, co udało mi się zrobić.
Prawie jednocześnie skończyłam dwie chusty. Obydwie zrobiłam z bawełny Alize Sunny kupionej a naszych motkach. Pierwsza to cladonia - bardzo podoba mi się ten wzór. Robiłam już taką w innych kolorach - klik!
Jest idealna :-) Kolory też nawet mi się podobają.
Zużyłam niecałe 2 motki.
Wielkość - około 164 cm szerokości i około 84 cm długości.
Druty KP 4,5.
A drugą zrobiłam na szydełku. Wzór znalazłam tutaj - klik!
Bardzo mi się spodobała, ale nie jestem pewna po co ją zrobiłam :-)
Szydełko 2,5 mm. Zużyłam 2 i pół motka.
Wielkość - szerokość około 186 cm i długość około 92 cm.
I obydwie razem:
Ostatnio miałam trochę problemów w pracy i nie tylko. Ciężko jest mi się zebrać.
W następnym poście pokażę Wam moje niedokończone chusty... wstyd się przyznać, ale nie mogłam się skupić :-)
Z całego serca dziękuję Wam za komentarze :-) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Jak ja lubię oglądać takie piękne robótki.Śliczne chusty i kolorki też ładne.U mnie na oplszczyżnie też świeci słoneczko i chce się żyć.Pozdrawiam cieplutko i słonecznie.
OdpowiedzUsuńLawendowe chusty, jakie piękne! Pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńBardzo ładne chusty , prezentują się pięknie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne:)a ta szydełkowa to normalnie się od karku zaczyna?:)Piękna muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńJak nie wiesz po co ją zrobiłaś-mogę się nią zaopiekować;)
UsuńCudne chusty. Mnie szczególnie urzekła ta szydełkowa.
OdpowiedzUsuńAle piękne!A zdjęcia urzekające :)
OdpowiedzUsuńObie są piękne. Link do wzoru tej szydełkowej nawet sobie zapisałam, bo jest po prostu cudowna.
OdpowiedzUsuńPiękne masz te chusty! I ta szydełkowa bardzo ładna, choć zazwyczaj za szydełkowymi nie przepadam i wolę drutowane, to jest jest pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńAle piekne chusty! szczegolnie ta na drutach, le i tak obydwie sa świetne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKurczę To Ty zrobiłaś te dwie piękne chusty i jeszcze dwie kończysz!? Nie rozumiem jak tak można:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe chusty, a ta szydełkowa szczególnie mnie zachwyca. Wzór odkładam, mam nadzieję, iż kiedyś popełnię taką:))
OdpowiedzUsuńA jak Ci służy Sunny na chusty?
Powodzenia w pracy.
obydwie piękne -ja osobiście jestem zauroczona szydełkową pozdrawiam bardzo serdecznie powodzenia
OdpowiedzUsuńcudne obie i w cudnym kolorze
OdpowiedzUsuńPrzepiękne chusty! Bardzo ładne kolorki! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjakie sliczne zdjęcia chust z orlikami, bardzo pasują:))chusty super:)))
OdpowiedzUsuńI jedna i druga cudna , a jak ładnie układają się paski w tej pierwszej. Rozwiązania problemów wszelkich życzę!!!
OdpowiedzUsuńPiękne chusty :)) I jak to nie wiesz, po co tą szydełkową zrobiłaś?? ;)) Do noszenia :)))
OdpowiedzUsuńprzepiękne chusty Cladonia bardzo mi się podoba a ta szydełkowa jest w planach:) u mnie wczoraj była trąba powietrzna zrywało dachy i wyrywało drzewa z korzeniami na szczęście u mnie nic się nie stało pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńAle cudne te chusty!!! I ta kolorystyka! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńChusty śliczne a szczególnie ta drutowa:) Szydełkowej nie będę chwaliła, bo sama robiłam ją ostatnio:) Moja wyszła mniejsza, chociaż zużyłam 30 dkg bawełny Kornelia.
OdpowiedzUsuńCzekam na te chusty jeszcze niedokończone:)
Pozdrawiam:)
śliczne !,a szydełkowa taka romantyczna...
OdpowiedzUsuńObie chusty są piękne, fiołkowa kolorystyka może odgoni stres. Szydełko zawsze pożera więcej włóczki niż druty, ale i tak Twoja chusta nie jest ciężka, chociaż spora. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńObie są piękne! "druciana" sprawia wrażenie cieplejszej, a szydełkowa bardziej zwiewna w sam raz na letnie wieczory :)
OdpowiedzUsuńKasiu, Ty nawet nie wiesz, że te Twoje chusty są niezwykle urokliwe, mają w sobie cząstkę Ciebie, nawet, jeśli robisz je jakimś ogólnie powszechnym wzorem. Wcale nie widać w nich smutku czy stresu jaki być może towarzyszył Ci w czasie robótki. Są piękne i CIEPŁE Twoim CIEPŁEM. Pozdrawiam słonecznie. U mnie leje :(
OdpowiedzUsuńObie śliczne ale gdybym miała wybrać to szydełkowa bardziej mi się podoba:) Kasiu, trzymam mocno kciuki żeby wszystkie pokrzywione sprawy pracowe i nie tylko, ładnie się wyprostowały.
OdpowiedzUsuńJejku piękne! Jeszcze przede mną takie chusty, ale jak widac nieźle mi idzie. Zyczę rozwiazania problemów i spokoju! A niedokonczone pewnie ślicznie dojrzewają ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetne chusty:):):) I tak widać, że sporo zrobiłaś, a jeszcze przecież masz jakieś niedokończone! U mnie akurat dzierganie działa kojąco i jak są problemy, to od razu chwytam za druty czy szydełko, ale są i tacy, którzy twierdzą, że oczka maja różny kształt, w zależności od nastroju... W sumie to może faktycznie troszkę to czasem widać w moich projektach ;) Życzę Ci Kasiu, żeby problemy poznikały i żeby fajnie się dalej dziergało! Będę czekać na wyniki :):):)
OdpowiedzUsuńKasiu to normalne, że jak są problemy to nic nie idzie... trzymam kciuki za poprawę :) a chusty obie są piękne i w moich kolorkach :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńObie są cudne. I jak to po co zrobiłaś - takich śliczności nigdy za dużo :)
OdpowiedzUsuńUrocze są te chusty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę poprawy w pracy
Wspaniałe lawendowe chusty :))) Życzę lepszych dni :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Zarówno jedna, jak i druga :)
OdpowiedzUsuńTa szydełkowa mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńSpokoju życzę, mam nadzieję, że już wszystko się poukładało.
Piękne chusty! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne fiolety, piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne chusty :) i nawet nie potrafię ocenić czy któraś jest ładniejsza, bo każda wygląda na swój sposób cudnie :)
OdpowiedzUsuńMnie urzekła ta druga :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już po kłopotach w pracy.
Pozdrawiam :-)
Bardzo spodobała mi się ta chusta szydełkowa, zamarzyłam o takiej i zrobię ją!! Tylko czarną. Pozwoliłam sobie wspomnieć o tym na moim blogu i dodać przekierowanie do Ciebie, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko :) pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już dobrze, że się poukładało!
OdpowiedzUsuńChusta szydełkowa to moja faworyta - dzięki za link!
obie ladne chusty...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń