Dzisiaj przyszła w końcu pora, aby pokazać moje króliki ;-)
I teraz mam do Was pytanie - które bardziej Wam się podobają...?
Pierwsze - 2 sztuki - spełnienie mojego kolejnego drutowego marzenia :-) Odkąd je zobaczyłam, wiedziałam, że spróbuję sama zrobić podobne. Wzór - tutaj - klik!
I zdjęcia - dużo zdjęć:
Jestem w nich zakochana - bardzo mi się podobają :-) I na pewno będą zdobić mój wielkanocny stół.
Drugi ( na razie w pojedynkę) - typowe amigurumi. Swoją wersję nie tak dawno zaprezentowała na swoim blogu perfidny_obibok - o tutaj - klik! U mnie pierwszy powstał ten z oklapłymi uszkami. I tak powstało zwierzątko, w którym od pierwszego wejrzenia zakochała się moja córcia.
Zostało mi jeszcze tej żółtej bawełny na jednego takiego króliczka (mam nadzieję ;-)) i nareszcie koniec :-) Wyrobię tą włóczkę do ostatniego centymetra :-)
A Wam które króliki podobają się najbardziej?
Miłej niedzieli.
Jakie słodkie :) Królisie są super :) Bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńMnie podobają się zdecydowanie te pierwsze ! Po prostu cudne :) Dzięki za link!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Króliczki są boskie.
OdpowiedzUsuńpiękne te króliczki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknotki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba ten drugi :D jest uroczy!
OdpowiedzUsuńJako zabawka dziecięca bardziej podoba mi się drugi, ale dekoracja - niewątpliwie pierwszy (dzięki za link, spróbuję wydziergać sobie również, bo zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia :)
OdpowiedzUsuńO rany, króliki są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńObydwie wersje są śliczne :)))
OdpowiedzUsuńamigurimi są słodziakowate - ale już mi się opatrzyły... ot, taka zblazowana dziś jestem ;) za to te druciane są cudo!
OdpowiedzUsuńCudowne- pierwsze- odwzorowujące naturę - fajne, ale ja tam wole te typowo zabawkowe;) Mają swoisty charakterek...może im nadać cechy jakie chcemy...wesołe, smutne, filuterne...a króliki jak króliki są tylko królikami;)
OdpowiedzUsuńObie wersje króliczków są super! Buzia sama się uśmiecha na ich widok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
wszystkie są słitaśne i przytulaśne:)
OdpowiedzUsuńJa wybieram na pierwsze miejsce te dwa z białym tulipanem ale ogólnie są wszystkie śliczne buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDruciane słodkie i idealne na stół wielkanocny jak piszesz :) A drugi króliczek słodką ma mordkę i na pewno zachwyci niejednego malucha :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńKrólisie sama słodycz, druciane ciut trudniejsze do wykonania, ale chyba bardziej urocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczne wszystkie!
OdpowiedzUsuńKasiu, i jedne i drugie są prześliczne. Każda wersja jest inna, ale obie są bardzo sympatyczne. Nie potrafię wybrać tej najładniejszej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu pierwsze to takie naturalne słodziaki, a drugi to wersja przytulanka , czyli wszystkie króliczki są prześliczne i wspaniale stworzone :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie urzekł drugi
UsuńMnie się oba rodzaje podobają. Generalnie wolę szydełkowe ale ten wzór drucianych króliczków jest świetny - wyglądają jak żywe.
OdpowiedzUsuńwłaśnie wczoraj oglądałam tego królika amigurumi, cudny! specyficzna stylistyka, ale bardzo lubie takie zwierzaki.
OdpowiedzUsuńWiosennie tak teraz u Ciebie, pozdrawiam!
Wszystkie pokazane króliczki są śliczne. Pierwsze 2 są jak żywe, takie wielkanocne, ostatni jest bardziej wystylizowana całoroczną maskotką. Co kto lubi i zależy od przeznaczenia, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKróliczki cudne! i pierwsze i drugie choć zupełnie inne i w innym stylu to równie mocno mi się podobają ;-))
OdpowiedzUsuńbardzo ładne są wszystkie ale ja bym chciała te na drutach:))
OdpowiedzUsuńPiękne. Wszystkie trzy!
OdpowiedzUsuńmnie oczarowały zwłaszcza te pierwsze :) są super
OdpowiedzUsuńWszystkie bajecznie piękne:) a ostatni podbił moje serce:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękniutkie wszystkie prezentowane!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i takie milusie :) bardzo ładne...
OdpowiedzUsuńPiękne króliczki te pierwsze dwa mają super zadki. Przepięknie ozdobią Twój wielkanocny stół. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOj zbladłam! Są w dechę ja jestem nieobiektywna, bo mi podobają się zawsze bardziej rzeczy robione na drutach, a te dwa pomarańczowe króle są po prostu , no ...!!!!!!!!!!! wiesz co chcę powiedzieć! Naprawdę super!
OdpowiedzUsuńTrudne zadałaś pytanie. Mnie się podobają wszystkie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZupełnie inne, ale jedne i drugie słodkie i śliczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Pierwsze są takie właśnie świąteczne, wielkanocne a ten drugi śliczny słodziak na cały rok :) pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńPiękne obie wersje:)Obie inne,ale przeurocze:)
OdpowiedzUsuńsłodkie ' uszatki '...
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego , ale te pierwsze jak dla mnie sympatyczniejsze i podobają mi się bardziej, chodź i ten drugi niczego sobie, Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńoj te pierwsze sa cudne na wielkanocny stół:))
OdpowiedzUsuńPierwsze zdecydowanie :) Niezmiennie podziwiam drobiazgową pracę!
OdpowiedzUsuńObie wersje śliczne. Córka do przytulania zgarneła tego na szydełku. A na stół to te dwa pierwsze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI jedne i drugie słodziaki. Mnie się najbardziej ten bardzo żółciutki podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Już wiosna? Piękne króliczki. Wszystkie trzy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To już chyba dwudzieste moje podejście do zostawienia u Ciebie komentarza :(
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam z tym problem właśnie na Twoim blogu...
Podziwiałam wielokrotnie Twój kaptur dla córki, mitenki, ale nie mogłam wstawić komentarza...
Króliczki są fantastyczne. Szczególnie ten ostatni podbił moje serducho :)
Pozdrawiam:)
Wszystkie piekne i słodziutkie.
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze są rewelacyjne!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności:)) Nie potrafię powiedzieć, które ładniejsze. Jeden i drugi wór jest super. Niezmiernie zachwycają mnie takie zwierzaczki. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudeńka:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie mogę się zdecydować które królisie piekniejsze - pierwsze dwa drutowe moga być ozdobą, ale i zabawką, a drugi wprost słodki dla małej dziewczynki - choć wieksza pewnie tez by chciała postawic sobie takiego na szafce nocnej :) Śliczne!!! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńUrocze króliczki! Może i ja spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudne ! Podobają mi się i te robione na drutach i te szydełkowe...nie potrafię powiedzieć które są ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńCudeńka.
OdpowiedzUsuńWspaniałe i cudowne!!!
OdpowiedzUsuńsłodziutkie i każdy mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńWyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są słodkie ale pozostanę wierna szydełkowemu zwierzakowi:)))
OdpowiedzUsuńNormalnie wiosennie się u Ciebie zrobiło. U nas 5 stopni i zima, która nie umie się zdecydować. Fisie przepiękne.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie te pierwsze :))))))))))))))0planowałam takie zrobić, ale u mnie gościć będą kurczaki
OdpowiedzUsuńKróliczki sa super!
OdpowiedzUsuńAle superowe :):):) To misterna robota! A może skoro masz ich tyle, weźmiesz udział w wyzwaniu króliczkowym LoliLoli:
OdpowiedzUsuńhttp://www.uroczystechwile.pl/2014/04/kroliczkomania-rozpoczeta.html
Pozdrowienia i podziękowania ogromne za link! :):):)