Zrobiłam moją pierwszą spódnicę :-) Skończyłam i dzisiaj cały dzień miałam ją na sobie :-)
Nie spróbowałabym, gdyby nie razem robienie u Ciapary - klik! Dziękuję Agnieszko.
Włóczka Alize Miss - zużycie około 5 i pół motka.
Szydełko - niestety nie pamiętam...
Największy problem miałam z półhalką... Pierwsza próba zakończyła się totalnym niepowodzeniem. Normalnie koszmar. O mały włos nie wyrzuciłam maszyny przez okno, a spódnicę do kosza :-) Druga próba nie jest idealna, ale musi już tak zostać :-) A wszystko przez to, że postanowiłam sama...
No dobra - dość marudzenia - teraz zdjęcia.
Zdjęcia robione na zaporze w Pilchowicach i na tamtejszym moście kolejowym.
Ostatnie 2 tygodnie były dla mnie bardzo ciężkie - mój mąż miał operację okulistyczną. Szczęśliwie już jest dużo lepiej, a ja jutro wracam w końcu do pracy :-)
Dziękuję serdecznie za wszystkie dobre słowa ;-) dobrego tygodnia Wam życzę.
Śliczna i na Tobie też dobrze wygląda. :)
OdpowiedzUsuńNo,no ale masz zdolności.Fajna spódnica i ładnie w niej się prezentujesz.Gratulacje.Mężusiowi zdrówka a Tobie spokojnego tygodnia.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSpódniczka piękna i ciekawie zrobiona. Zdrówka dla męża i wytchnienia dla Ciebie
OdpowiedzUsuńBardzo fajna spódniczka, ciekawe wykończenie. Kolor też mi się podoba - taki uniwersalny, dżinsowy.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę. Ola.
Bardzo fajna spódnica! Zgadzam się Olą Żurek świetny kolor dżinsowy, super. Wszystkiego naj Pstro
OdpowiedzUsuńPS zajrzyj na stronę http://plucadlajustyny.pl/?lang=pl może będziesz mogła jakos pomóc. Pstro
Wow! Ale jesteś utalentowana! Piękna spódniczka! I pięknie w niej wyglądasz!- uśmiech jak z reklamy!
OdpowiedzUsuńBardzo starannie ją zrobiłaś!Rewelacja!
OdpowiedzUsuńDobrze że ciężkie chwile już za Wami.Teraz to już tylko dużo zdrówka życzę :)
Kasiu dołem Cię zainspirowałam, ale reszta widzę poleciałaś po swojemu. No i fajnie bo ładnie Ci wyszła. Miło być czyjąś inspiracją :-) szykuj się bo będę inspirować niedługo dalej :-)
OdpowiedzUsuńMoja spódnic, jest bardziej dziurawa z tego co widzę i inna w fasonie, bo szeroka bardziej na dole. Ciekawa jestem co powiesz, jak ja swoją skończę i w plenerze pokażę. :-) Pozdrawiam
Zdróweczka dla Was Kasiu:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja pierwsza a najważniejsze, że dobrze się w niej czujesz:)
Pozdrawiam, Marlena
Śliczna spódniczka:)Oby ciężkie chwile szybko odeszły!
OdpowiedzUsuńZdróweczka dla męża:)
Pozdrowionka serdeczne!
Spodniczki na topie??? Twoja jest b. ladna!
OdpowiedzUsuńSpodniczki na topie???? Twoja jest b. ladna!
OdpowiedzUsuńŚliczna, ja halki na pewno bym nie uszyła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna jest!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna spódniczka :) Byłaś w Pilchowicach tak blisko mnie i nie wpadłaś na kawe ?? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Pięknie wyszła spódnica.Dobrze że już lepiej z Twoim mężem.Miłego powrotu do pracy i powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńFajna spódniczka! Bardzo ładnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńMężowi dużo zdrowia życzę, Tobie spokojnych dni:)
Pozdrawiam:)))
Bardzo mi się podoba ta spódnica, ładnie w niej wyglądasz. Dużo zdrowia:)
OdpowiedzUsuńSpódnica prześliczna, byłam na tamtej zaporze - przepiękna. A za męża trzymam kciuki żeby teraz miał sokoli wzrok ;-)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła spódniczka. Fajna na lato. Czuje, że teraz to ty będziesz w niej ciągle chodzić
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla męża :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka fajnie sie prezentuje :) Życzę dużo zdrówka mężowi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo super, że stresy minęły!!! Bardzo się cieszę, że wszystko ok :) Spódniczka jest świetna! Sama zaczęłam myśleć niedawno o zrobieniu jakiejś, ale nie umiem niestety szyć na maszynie :( Przed chwilką jednak odkryłam, że Intensywnie Kreatywna zaczyna Letnią Szkołę Szycia, więc jest nadzieja, że się nauczę i że spódniczka powstanie :):):) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSpódnica bardzo ładnie się prezentuje :) Dużo zdrowia dla Twojego męża :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSpódnica bombowa:) A mężowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła Ci ta spódnica :)) Zdrówka dla męża :))) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńps. tak mi się właśnie wydawało że skąś to miejsce kojarzę :)
Ładnie wyglądasz w niej :)) podoba mi się i taki fajny kolorek spokojny do wszystkiego pasuje pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka! A do tego ten kolorek... Super!!!
OdpowiedzUsuńSpódniczka prześliczna! Dużo zdrówka dla męża! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńZdrowia dla męża. Fajnie wyszła ci ta spódniczka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu, pięknie Ci w nowej spódniczce!:) Wierzę, że ten uśmiech to do nas, a nie tylko do fotografa :) Daj kiedyś znać, kiedy znowu będziesz w naszych okolicach.
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabnie wyglądasz w tej spódnicy!!! Zdrówka dla męża! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuperrrrrrr spódnica!!!!! kiedyś miałam podobną tylko bordową..... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne obie!!!!Spódniczka i Ty w niej!
OdpowiedzUsuńSpódnica su...per. Mistrzowskie wykonanie, podziwiam. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZdrowia zdrowia zdrowia dla męża i dla Ciebie też aby nic Wam się już nie przytrafiło!!
OdpowiedzUsuńZadowolenia z pracy:):)
i uśmiechu wokół
Ale super, efektowna, ale nie przesadzona. Dawno temu wyszydelkowalam spodnice, pamietam, ze tez klelam nad podszewka :-)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńWspaniała. Też mi się marzy zrobienie spódnicy, ale ten brak czasu...
Jeśli chodzi o zrobienie czegoś samodzielnie od A do Z to znam to. Wiele razy płakałam ze złości przy szyciu, ale grunt to się nie poddawać i jak na razie jeszcze nie siadam do maszyny ze wstrętem. Chcę nauczyć się szyć, więc trzeba swoje odcierpieć.
Gratuluję zdolności.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Monika
Bardzo fajna spódniczka powstałe :))) szybkiej rekonwalescencji życzę :)))
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie super :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka. Zdrówka dla męża :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wyglądasz w tej spódnicy. Obie prezentujecie się doskonale :) Serdecznie pozdrawiam Ina
OdpowiedzUsuńTrafiłam na blog twojej Niny , widzę , że konkuręcja ci rośnie, z przyjemnością poobserwóję!!!
OdpowiedzUsuńKasiu,śliczna spódnica,świetnie w niej wyglądasz:))
OdpowiedzUsuń