Trwają Święta :-) Bardzo lubię takie długie świętowanie :-) Jeszcze jutro i pojutrze mam wolne - jupi! Za oknem delikatnie pada śnieg, a ja siedzę w ciepłym mieszkanku i odpoczywam :-)
Z tego odpoczywania skończyłam moją Nocną Furię - zawsze chciałam ją zrobić i nareszcie znalazłam gotowy wzór do wykorzystania :-) Zrobiłam ją dla mojej córci.
Wzór tutaj - klik!
Znalazłam go na którymś z Waszych blogów, ale niestety nie zapisałam sobie, gdzie... przepraszam bardzo.
Resztki czarnej włóczki i nieznanego rozmiaru szydełko.
Szycie to nie jest moja mocna strona... jak widać po oczach ;-)
Moja niekaprysząca modelka :
Jak widać i u mnie spadł cały centymetr śniegu :-)
Pozdrawiam Was świątecznie i zimowo :-) Dobrego świętowania Wam życzę :-)
Jakie cudne zielone oczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cudownego świętowania Kasiu:)pozdrawiam cieplutko:)u mnie też spadł śnieg i jest -5 :)))))
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła a bajkę uwielbiam :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNocna Furia jest śliczna, ale modelka, kochana. Pozdrawiam świątecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie długie świętowanie. Fajnie te święta wypadły w tym roku :))
OdpowiedzUsuńA Furia super!
Zszywanie to i moja zmora ;)
Przesłodki! Wygląda identycznie jak ten z bajki :)
OdpowiedzUsuńFuria jest fantastyczna :) Też mam ostatnio etap "stworzenia szydełkowane". Teraz zabieram się do zrobienia szczurzego oseska... Brzmi średnio, wiem :) Ale do kompletu z moją Teodorą będzie pasował znakomicie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU nas też pada, pada śnieg... Ale na dzwonki sań wciąż jeszcze za mało napadało;)
OdpowiedzUsuńNocna Furia wygląda genialnie, szczególnie te oczy!
U mnie nie ma śniegu a nawet padał deszcz :( Uwielbiam takie długie, leniwe świętowanie. Ja zrobiłam sobie długie wolne bo aż do 7 stycznia i jestem niezmiernie szczęśliwa z tego powodu :)
OdpowiedzUsuńFuria wygląda super. To chyba stworek z jakiejś bajki ?
Pozdrawiam i życzę przyjemnego, świątecznego leniuchowania.
Ale fajny stworek, dobrze jest treoche poodpoczywac, poobijac sie, z kolezanka nauczycielka ,prosze ja tylko nie mowmy o pracy i szkole, jakis relaks dla nas, odpoczynek, spacer na swiezym powietrzu,pozdrawiam ,dzikuje za komentarz,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjna smoczyca :) Piękna Ci wyszła ta maskotka :)
OdpowiedzUsuńFuria wyszła świetnie. Ja tam niedociągnięć nie widzę żadnych :)
OdpowiedzUsuńKasiu, na długie świętowanie, jeszcze raz wszystkiego co najlepsze :)
Heh, też miałam oko na ten wzór i obiecałam sobie że jak tylko znajdę trochę czasu to zrobię Nocną Furię bo uwielbiam tą bajkę :). Ale jakoś nigdy nie mam czasu i mnie ubiegłaś ;)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja wygląda świetnie :)
Pozdrawiam serdecznie
Tresujemy smoka!!! U mnie też posypało świat cukrem pudrem. Rano wstałam bardzo zdziwiona ;)
OdpowiedzUsuńKasiu-Furia jest piekna.Ladna praca i bardzo mi sie podoba.Ladne ma oczka.Zostawiam pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKasiu - zdjęcia jak zwykle masz piękne, a furia - śliczna :-) Pozdrawiam świątecznie :-)
OdpowiedzUsuńObie modelki wspaniałe :) Miłego odpoczynku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDoskonale komponuje się z tym śniegiem.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego... ja jutro do pracy :-(
Wszystkiego dobrego po świętach :)
OdpowiedzUsuńSuper Nocna Furia! A modelka, ta żywa, stanęła na wysokości zadania i pięknie pozuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nocna Furia wyszła wspaniale !!!!
OdpowiedzUsuńJak żywa, tylko mniejszych rozmiarów ;)
Wesołego po świętach
Pozdrawiam :)
Wszystkiego dobrego po świętach , I szczęśliwego Nowego Roku ,,
OdpowiedzUsuńPrawdziwa furia!!! Niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu jeszcze mniej, ale najważniejsze że coś tam jest. Dziś pobielone, ale od szronu;)
Miłej soboty:)
Przepiękna Kasiu :-) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńCiekawa ta Nocna Furia i jaki wspaniały kontrast na śniegu! Miłego wypoczynku Kasiu! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNocna Furia jest fantastyczna, a modelka jak zawsze urocza ;-) Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku :-)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła ta furia. Ostatnio koleżanka mi mówiła, żebym zrobiła tego smoka, bo dzieciaki szaleją na jej punkcie...U mnie śniegu trochę więcej i mróz trzyma -12. Pozdrawiam miłego odpoczynku
OdpowiedzUsuńWspaniała ta Nocna Furia!!! Rewelacyjna i dopracowana!!! Nie przejmuj się mnie igła też nie lubi i jak tylko mogę to unikam jej jak ognia i lodowatej wody:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOryginalny stworek Ci wyszedł Kasiu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak wyję
OdpowiedzUsuńta z bajki :)
Ale super!!!! Jestem zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaki słodziak :) Kochana życzę Ci udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku !!!
OdpowiedzUsuńFajniutka ta Nocna Furia :) najbardziej zachwyca mnie jak zawsze Sonieczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie, starannie i piesio pozuje jak należy. Kasiu pozdrawiam i czekam na śnieżek. U Ciebie już jest. We Wrocławiu ani grama
OdpowiedzUsuńboooska Furia! bede musiala synkowi zrobic- na pewno mu sie spodoba ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!
Świetny ten Twój stworek. Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńGENIALNA!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sonia i Furia to duet idealny:)))
OdpowiedzUsuńWidzę że szczerbatek którego kiedyś robiłam a w zasadzie całą rodzinkę się spodobał :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń