Już dawno nie zrobiłam serwetki... koniecznie musiałam to nadrobić ;-)
Tym bardziej, że biała bawełna Virginia leżała bezczynnie.
Znalazłam doskonały wzór z gazetki "Diana Robótki" nr 5/2013 i oto jest:
Wielkość: 64 cm x 43 cm.
Serwetkę musiałam prać dwukrotnie... Po pierwszym praniu, naciąganiu, schnięciu... serweta "pobrudziła się" pomidorami :-) Z przyczyn niezależnych ode mnie zostałam obdarowana ogromną ilością pomidorów. Musiałam rozpocząć produkcję ketchupu :-)
Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zrobić kolejną sesję zdjęciową z kolejną skończoną pracą. Tymczasem dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem.
Pozdrawiam Was słonecznie.
Bardzo ładna serwetka, ciekawy wzór. Popieram robienie domowego ketchupu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJest doskonała, też gdy ją zobaczyłam zachorowałam na nią, aczkolwiek kilka razy podchodziłam do jej wykonania. Domowy keczup jest najlepszy na świecie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocza , delikatna , i jak jesienna mgiełka ulotna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNie robiłam domowego ketchupu muszę poszperać z ciekawości za przepisami:) Serweta jest prześliczna pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka, a przetworów pomidorowych zazdroszczę, bo pyszne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładny wzór tej serwetki i pięknie wykonana :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka Kasiu:)pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńSerweta bardzo mi się podoba - lubię takie owalne kształty. Sonieczka jaka modelka :)
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta Twoja "pomidorowa" serwetka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Piękna ta serweta, lubię takie gęste;)
OdpowiedzUsuńSuper serweta:) I jak duża. A Sonia sprawdza czy wszystkie okrążenia zostały prawidłowo wykonane;) Oj, te pomidory. Prawdziwa katorga z nimi;) My produkujemy i konsumujemy duże ilości zupy pomidorowej;)
OdpowiedzUsuńserweta Śliczna ,mam nadzieję,że ketchup sprany ,byłaby ogromna strataco by plamka została?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Piękna serwetka, a zdjęcie z pupilem bardzo wyraziste. :)
OdpowiedzUsuńCudna serwetka :) i jaka duża. Pięknie sie prezentuje. Nie ma jak domowy keczup. Kiedyś jak miałam dostęp do darmowych pomidorów to też robiłam. Ogólnie sklepowego keczupu nie jem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna serweta a ketchup wygląda smakowice :).
OdpowiedzUsuńTeż robiłam przetwory z pomidorów i jeszcze zimy nie ma
a u mnie już topnieją zapasy ;)
Pozdrawiam Marta.
Serwetka piękna, u mnie jak na razie takie akcesoria się nie sprawdzają bo małe łapki wszystko ściągają: )a domowy keczup To fajna sprawa, ja dwa lata temu robiłam swój był super.
OdpowiedzUsuńDobrze, że pomidory dały się sprać, serweta piękna, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja już podejrzewałam sunie, że ci serwetkę pobrudziła! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerwetka rewelacyjna!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu, piękny wzór wybrałaś na serwetkę. Teraz to chyba już jest bezpieczna, skoro taki fajny pies ją pilnuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Śliczna serwetka a modelka pięknie asystuje, bo jak założyć serwetkę, no jak ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Piękna serwetka, kiedyś podobną robiłam :) A domowy keczup to prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńSerwetka cudna i bardzo efektowna. Bardzo lubię kształty owalne. Dobrze że nie zostały plamy . Ketchupu jeszcze sama nigdy nie robiłam , musi być bardzo smaczny. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSerweta śliczna. Keczup będzie jak znalazł zimową porą. Ja produkuję teraz dżemy śliwkowe. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :) http://wharmonii.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKasiu, serweta prześliczna. Uwielbiam gęste wzory, są bardzo wyraziste i takie...trwałe, miękkie i ciepłe w odbiorze. Do tego sprawiają wrażenie delikatności. Super :)
OdpowiedzUsuńKeczupu nigdy nie robiłam, bo ja leń jestem słoikiowy. Tylko soki i dżem wytworzyłam w tym roku :)
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczna serwetka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Piękna serwetka !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzorek znalazłaś.
Pozdrawiam :)
Serweta cudna śliczny wzór i wykonanie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSerweta cudna śliczny wzór i wykonanie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPsiak wygląda tak, jakby miał ochotę położyć się na tej pięknej serwecie :) Wydaje się być oczarowany jej szykownością :)
OdpowiedzUsuńBardzo gustowna i elegancka serwetka.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten ketchup, nigdy nie robiłam:) a serweta cudna i jaka duża!
OdpowiedzUsuńPiekna serwetka! A psiaczek jaki kochany! Ja ketchupów też narobiłam, pyszności! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Mam gdzieś u siebie opis na to cudo ale jakoś nie byłam do końca przekonana. Jak widzę u Ciebie jak pięknie wygląda to chyba jednak sama też się pokuszę o jej zrobienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podziwiam! Śliczna serwetka! Dla mnie wykonanie takiej cudowności to czarna magia. A piesek, jakby miał nakryte do stołu ;)
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Świetna serwetka. Gratuluję cierpliwości do robienia serwetki i gotowania ketchupu :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór! Bardzo efektowna serweta! A domowy keczup, to jest to! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestes bardzo pracowita, Kochana erwetka, ketchup, gratuluje i podziwiam,pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńSuper serwetka , na FB pojawił się wzór owalnej serwetki z narcyzami trochę mało czytelny , podeśle na @
OdpowiedzUsuń