Tak już mam, że czasami zakochuję się bez pamięci...
I tak było i tym razem :-)
Zobaczyłam szczura u Sylwii i już wiedziałam - muszę go mieć. Koniecznie zaglądnijcie na jej blog - tutaj - klik!
No bo jak można się oprzeć tym oczom...?
Powiedzcie same :-)
Czyli dalszy ciąg mojej fascynacji zwierzątkami :-)
Zużyłam resztki włóczek różnego rodzaju.
Druty 3,00.
Po wzór zapraszam do Sylwii (klik!) - ona podaje wszelkie namiary, z których i ja korzystałam.
I jak Wam się podoba...?
Życzę Wam dobrego i wspaniałego weekendu :-)
Jaki słodziak. Kocham go. Musze zrobić takiego córce.
OdpowiedzUsuńKoleżanka zamówiła u mnie kota, ale szczur tak mi się spodobał, że może do kompletu zrobię też i jego. Super jest!
OdpowiedzUsuńNiesamowity!! :)
OdpowiedzUsuńSuper szczur,menażeria u Ciebie bo koń też fajny:))
OdpowiedzUsuńfantastyczny szczurek :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
OdpowiedzUsuńFajniusi , warto zapisać wzorek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Hihi :) Szczur jest świetny. Mam go od jakiegoś czasu w kolejce na ravelry, zdecydowanie musze go kiedyś zrobić!
OdpowiedzUsuńSuper taki plaskaty i uroczy.
OdpowiedzUsuńNapiszę to co u Sylwii, genialny :) Pierwszy raz jestem zauroczona szczurem :) Ten jest słodki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
genialny szczurek-paszczurek:) wygląda trochę jakby go walcem potraktowano i chyba w tym cały jego urok:)
OdpowiedzUsuńbiedny, zgnieciony książka szczurek... ;D szkoda, że na druty...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że w takim szczurku można się zakochać. Najbardziej podoba mi się zdjęcie na którym szczurek został "sprasowany" w książce :)
OdpowiedzUsuńSłodki jakkolwiek tylko ten:))) szczur książkowy:)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda taki rozpłaszczony:)
OdpowiedzUsuńwiesz Kasiu zadziwiasz mnie co rusz - szczury , myszki ale malowane , te na szydełku robione i na drutach wręcz uwielbiam ale to co w piwnicy trzeba było wyganiać to brrrrrrrrrr.brrrrrrrrrrrr - uf sytuacja opanowana a ten twój szczur sznur popielatowy książeczkowy - kochana jest rewelacyjny - musze coś wymodzić podobnego ij dla małej Zu - bo ona też panikara - papapap buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńOjej, jaki fantastyczny -podwójnie. Jak byłam nastolatką miałam swojego szczura Puzona (to pierwsze miłe skojarzenie) no i drugie, związane z zakładkami - uwielbiam je i zbieram wszelkie możliwie ciekawe. Ta jest urocza :)
OdpowiedzUsuńFajniutki i słodziutki!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Świetne !!!
OdpowiedzUsuńI wiele zastosowań ;)
Pozdrawiam :)
Fajniutki! nigdy nie myślałam, że powiem coś takiego o szczurze:)
OdpowiedzUsuńTakiej zakładki jeszcze nie widziałam - jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńJest boski! Zakochałam się normalnie! Już dreptam do Sylwii! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBidny szczurek , ależ go przygniotła, aż spłaszczał! Sympatyczne stworzonko! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna zakładka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, taki plaskaty!
OdpowiedzUsuńUroczy.
OdpowiedzUsuńJest świetny:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, muszę kiedyś też spróbować podobnego zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super szczurek szaroburek . Pyszczek ma bardzo sympatyczny. Buziaki.
OdpowiedzUsuńW takim szczurku to i ja bym się zakochała! Takiego mieć w domu to przyjemność ;))))
OdpowiedzUsuńSzczuras cudowny :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale fajny! Taki rozpłaszczony chwyta za serce :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Najfajniejszy szczurek na świecie !!!!
OdpowiedzUsuńJaki super plaskaty szczur !!! Jakby trochę wymęczony życiem...
OdpowiedzUsuńŁadny szczurek i zabawnie wygląda na drugim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńZabawna zakładka :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili pomyślałam, że strasznie chudy ten szczurek, hihi ale jako zakladka - ekstra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo fajny szczureczek tez pomyslalam ,ze troche chudy jest ale wyglada w ksiazce swietnie, a na galeziach drzewa jeszcze lepiej, bardzo fajny Ci wyszedl.pozdrawiam cieplo, ania
OdpowiedzUsuńJak się podoba? Jest superowy!!!! Czuję się mega zainspirowana! Dzięki Ci za to!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały ten szczurek! Na tej samej zasadzie można zrobić inne zwierzątka jako zakładki do książki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoje serce również skradł:-) I jak cudnie wygląda na tle śniegu:-) Uściski:-)
OdpowiedzUsuńI wcale się nie dziwię, że się zakochałaś bo szczuras jest megaśny:)
OdpowiedzUsuńŚwietny:)
OdpowiedzUsuńUroczy, widziałam go wcześniej u Sylwii :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że zaczyna się plaga szczurów - wszyscy zaczną je teraz dziergać ;)
Super to wygląda jak szczurek wystaje w książki :) Chętnie bym sobie takiego zrobiła, ale to już wyższa szkoła jazdy, lecz kto wie :) Może kiedyś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny :))) oj i ja takiego chce co by mi z książki wystawał hihi ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
szczurek cudny- sama mu sie nie oprę i chyba jeszcze dziś będę dziergać:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Świetny szczurek! Pewnie też takiego zrobię ;) Moje Muśki pewnie się nie pogniewają. :)
OdpowiedzUsuńTemu słodziakowi nie można się oprzeć! Mi dziś kot przyniósł w prezencie takiego i zostawił na wycieraczce...
OdpowiedzUsuńRozbawiła mnie ta myszka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Super jest ten szczurek ;) Tez mi sie takiego zachcialo :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ten szczurek jest rewelacyjny! :) Świetnie Ci wyszedł
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi się podoba taki "rozplasznony" szkodnik i jaki pożytek z niego :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
SUPER pomysłowa mysia. Urzeka jako zakładeczka w książce , chyba jej nieżle choć strony przygniatają... Piękne wykonanie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKasiu boski jest Twój szczurko-zakładek. Muszę mieć takiego samego :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny.
OdpowiedzUsuńNo nie ! Rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie poluję na pomysły na zakładki do książek a tu takie cudo :)
Spróbuję zrobić coś podobnego na szydełku, zobaczymy cz się uda :)
Jakie fajne zwłoki doksiążkowe!
OdpowiedzUsuńHi, hi, hi... bajerancki ten szczurek, że hej!
OdpowiedzUsuńKapitalny plaskaty szczurek ;-)) Świetny jest!!
OdpowiedzUsuńWow jest świetny! :D Szczurki z jasnym futerkiem i różowymi łapkami są najfajniejsze ;D Mój wisi sobie teraz na laptopie. Nawet mi trochę zasłania widok, ale mu wszystko wybaczam, taki jest słodki :)) Na zakładkę muszę chyba wydziergać kolejnego. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTrochę mnie przeraża ten szczurek - taki rozjechany ;-) ale mordeczkę ma milusią :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaki genialny pomysł a ja zaznaczam biletem, normalnie wstyd.
OdpowiedzUsuńha ha padła ze śmiechu. Kapitalny szczurek zakładka.
OdpowiedzUsuńAle super!!! Ja dziś takie koty wrzuciłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzadowy. I jaki wielofunkcyjny. :)
OdpowiedzUsuń:) świetny :) szczególnie jako zakładka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
rewelacyjna myszka :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja - szczególnie minie urzekł w książce "klapnięty" Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest kapitalny!!!:))Też bym takiego chciała:)) Można się zakochać:)
OdpowiedzUsuńzakładka odlotowa !
OdpowiedzUsuńPowalająca!
OdpowiedzUsuńNo to przepadłam!
OdpowiedzUsuńNapisałam maila...
OBŁĘDNA!
Pozdrawiam serdecznie :)