Spełniłam swoje marzenie :-)
Marzyła mi się właśnie taka ozdoba domu. Pewnie będzie służyła jako bombka na choinkę :-)
Dobra dość marudzenia :-)
Teraz zdjęcia:
Oczywiście przestała mi się podobać, jak tylko ją zrobiłam :-)
Według mnie za bardzo przebija styropian między kwiatkami :-)
Jak Wam się podoba ...?
Dla mnie cudna!! i styropianu nigdzie nie dostrzegam.... Naprawdę super ozdoba!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładna....nie nie przebija. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka fikuśna jest ta ozdoba:))) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńCzęsto jak coś robię to przestaję się zachwycać.I nie dlatego że nie wyszło...tylko dlatego że już udało mi się to zrobić.
OdpowiedzUsuńAle ta kula jak dla mnie cudna!A pierwsze zdjęcie CUDOWNE!
Jak dla mnie rewelacja! Ja tam steropianu nigdzie nie widzę.
OdpowiedzUsuńPysznie wyszła!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła i ja tam styropianu nie widzę! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmniam śliczna:))
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba i styropianu też nie widzę!
OdpowiedzUsuńkurcze zaimponowałaś mi ...też chcę taką !!!!!
OdpowiedzUsuńMnie też się ta kula podoba ! Fajny pomysł i Twoje wykonanie b.udane.Przyznam szczerze, że też często tak mam: coś mi się b.podoba, zrobię i ... niby ok ale w głowie pojawia się myśl, że mogłabym lepiej, ładniej a może całkiem inaczej...pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńJeżeli przebija styropian, to dodaj jeszcze kwiatki, zagęść, a może listki.... pomysł cudowny!!!
OdpowiedzUsuńDla mnie super! Ja ją chętnie przygarnę jak ci się przestała podobać, mi się BARDZO PODOBA! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie się podoba, na choinkę super. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńSwietna dekoracja,
OdpowiedzUsuńJest piękna, a styropianową kulę możesz obrobić szydełkiem albo okleić materiałem:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.Mam kilka kul styropianowych które walają się po kontach.Może zrobię coś podobnego.A co do styropianu ja dołożyła bym kilka kwiatków.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ślicznie Ci wyszła!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna ozdoba, taka na cały rok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niech nie marudzi:))Jest śliczna i nie tylko na choinkę:).A podobno prawdziwy artysta nigdy nie jest do końca zadowolony ze swego dzieła.I tego się trzymajmy:)))
OdpowiedzUsuńoj bardzo się podoba:D a gdzie Ci tam przebija, ja nic nie widzę;)
OdpowiedzUsuńKapitalna!!!
OdpowiedzUsuńMarudzisz śliczna jest:)
OdpowiedzUsuńStyropianu nie widzę. Widzę za to piękną różaną kulę, świetny miałaś pomysł!
OdpowiedzUsuńO rany!!!
OdpowiedzUsuńMałe dzieło sztuki!
niesamowita:D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, styropian zauważyłam dopiero jak o nim przeczytałam, ale i tak się trzeba mocno przyjrzeć. Bombka jest śliczna.
OdpowiedzUsuńKochana, prześliczna!!!...styropianu w ogóle nie widać.To jest PRAWDZIWE rękodzieło!Pozdrowionka i dziękuję za życzenia.pa
OdpowiedzUsuńCudowna bombeczka, a próbowałaś przyszpilić brzegi kwiatuszków?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
marudzisz dziewczyno:)
OdpowiedzUsuńSuper bombka - świetną ozdobę stworzyłaś :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna,ja tam nie widze ani odrobiny styropianu-fakt marudzisz
OdpowiedzUsuńKochana jako ze zgadłaś gdzie bylismy w te wakacje-wiec prosze o namiarki do siebie-czeka na Ciebie mała niespodzianka
pozdrawiam Iwona
Witam!
OdpowiedzUsuńBombka cudowna.Pozdrawiam.