Wzięłam udział w dwóch akcjach blogowych i dzisiaj właśnie z nich będzie relacja :-)
Pierwsza to Żołędzie na bis! by Piegowata - o tutaj o niej poczytajcie - klik! Nie wzięłabym w niej udziału gdyby nie moje dzieci. Przyniosły mi czapeczki żołędzi, a ja już wiedziałam, co z nimi koniecznie muszę zrobić. O takie coś:
Druga akcja chwytliwe mitenki - o tutaj - klik! Koniecznie musiałam sobie też takie zrobić. Na koniec okazało się, że jednak nie są one dla mnie... tylko dla mojej córci... Może kiedyś dla siebie też takie zrobię.
U mnie włóczka Mimoza i druty KP 3,75.
Tłumaczenie Truscaveczki jest genialne. Bardzo mi się ona podobają.
Kolor na zdjęciach przekłamany - w rzeczywistości są czerwono- czarne.
U mnie dzisiaj mimo pesymistycznym zapowiedziom - świeci słońce :-) Życzę Wam dobrego tygodnia.
Jestem zachwycona dzierganymi żołędziami!!! Cudowne!!! Mitenki również piękne, bardzo lubię w nich chodzić, szczególnie podczas chłodnych poranków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Żołędzie są super, chciałabym je zrobić ale ostatnio leżałam chora w domu i nie było możliwości wybrać się na spacer po czapeczki.
OdpowiedzUsuńŻołędzie jak żywe :) Dzieciaczki pewnie zadowolone?
OdpowiedzUsuńMitenki z pewnością ponosisz, bo są świetne.
Pozdrawiam. Ola.
Żołędzie jak prawdziwe super!! Mitenki też się przydadzą na chłodniejsze dni są rewelacyjne Kasiu pozdrawiam cieplutko Sylwia :)
OdpowiedzUsuńTe żołędzie jak prawdziwe, ależ ty to potrafisz! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńfajne szydełkowce !
OdpowiedzUsuńBajeczne żołędzie:) A mitenki cudne:) muszę się zebrać i sobie wydzierać zanim nadejdą chłody. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też biorę udział we wspólnym dzierganiu mitenek. Twoje bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńW akcji żołędziowej też chciałam wziąć udział ale nie wiem czy mi czas pozwoli.
Nie ma to jak pomoc dzieci - czapeczki żołędzi były to tylko trzeba było dorobić dół a zawsze to mnie pracy:) Piękne Twoje żołędzie:)
OdpowiedzUsuńMitenki bardzo mi się podobają no i są na czasie.
Pozdrawiam cieplutko:)
Fajne rzeczy :)) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prace. Żołędzie są świetne a mitenki zachwycają :)
OdpowiedzUsuńLe ghiande sembrano vere ... un complimento anche per i bellissimi guanti!
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
No to kochana to mnie zaskoczyłaś
OdpowiedzUsuńna to to bym nie wpadła żeby żołędzie szydełkowe robić
po prostu rewelacja ,cudne są
Też bym ci porwała mitenki, a co !
Pozdrawiam
No to poszalałaś-:)))) masz dar do robienia małych form i za to Cie podziwiam.Oczywiście do dużych tez
OdpowiedzUsuńTe maleństwa są cudne.Pozdrawiam
Tez chcialam te zoledzie zrobci, ale jakos mi na razie nie po drodze... :( Mitenki fajowe, a pogoda niech sie utrzyma jak najdluzej! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjak to fajnie mieć inspiratorów:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Obydwie prace super. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńjakie śliczne i żołędzie i mitenki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te szydełkowe żołędzie! A mitenki bardzo ładne i praktyczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcie pierwsze jest przepiękne! I ja miałam ochotę nazbierać takich czapeczke, ale najpierw musze nauczyc sie dzydełkowac tak pięknie:)
OdpowiedzUsuńSuper żołędzie, zdjęcia genialne!
OdpowiedzUsuńMitenki bardzo na topie i połączenie kolorów też mi się podoba.
Ja też mam często problem z przekłamanymi kolorami na zdjęciach, więc rozumiem co czujesz :-).
Żołędzie są zachwycające!!Jak pięknie wyglądają w jesiennym słońcu!!Mitenki w elektryzującym połączeniu kolorów!Piękne aranżacje.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te mitenki :)) ale żołędzie wymiatają :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńŚliczne są te żołędzie. Mitenki też fajowe:) oj, niedługo będą jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńO żołędzie trzeci raz już widzę, chyba jakaś zabawa? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne żołędzie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te żołędzie, jak się ma dzieciaki to mają fajną zabawkę ;)
OdpowiedzUsuńA mitenki są przecudowne, sama żałuję, że nie robię na drutach, żeby doąłczyć się do wspólnego dziergania.
Żołędzie świetne, rękawiczki też rewelacyjne ;-)) Córcia wiedziała co robi konfiskując je hihii ;-))
OdpowiedzUsuńMitenki super, ale te żołędzie przesłodkie
OdpowiedzUsuńNie wiem co ładniejsze:) To nie będę wybierać;)
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy robisz.
OdpowiedzUsuńSzczęściaro, piękną miałaś niedzielę:)
OdpowiedzUsuńMitenki w fajnych, wesołych kolorach - świetnie wyglądają na dłoniach:)